Wokół meczu z Widzewem Łódź

Po raz pierwszy w tym sezonie, piłkarze Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki stracili punkty. W środowym spotkaniu ulegli Widzewowi Łódź 0:2.

Czyste konta tylko na wyjazdach

Na własnym stadionie, piłkarze Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki grają bez większego respektu dla rywala, co przekłada się na stracone bramki. Najpierw, zielono-biali stracili gola w pojedynku z Wartą Sieradz, a w środowe popołudnie, dwa razy futbolówkę z siatki wyjmował Michał Brudnicki. Tymczasem w Bielsku Podlaskim i Wikielcu, aleksandrowianie zachowali czyste konto.

Obroniony rzut karny

W 64. minucie, po  faulu Jakuba Rogalskiego, sędzia Piotr Rzucidło wskazał na jedenasty metr. Do rzutu karnego podszedł Mateusz Michalski i został zatrzymany przez Michała Brudnickiego, który wyczuł pomocnika łodzian i obronił jego strzał.

Kontrowersje

Nie milknie echo po środowym starciu z Widzewem. Zastrzeżenia do pracy arbitra miał również obserwator zawodów. Pierwszą z kontrowersji jest rzut karny, powtórki jednoznacznie nie pokazują jednak, czy zawodnik Widzewa obalony był już w polu karnym, czy jeszcze przed. Dodatkowo drugi gol strzelony przez łodzian padł po ewidentnym spalonym, na którym znalazł się Mateusz Michalski.

Zmiany nie przyniosły rezultatu

Po raz pierwszy w tym sezonie, piłkarze Sokoła zagrali w innym ustawieniu. W dotychczasowych trzech spotkaniach, zielono-biali grali formacją 4-2-3-1, tym razem jednak ustawieni byli 4-5-1. Z wyjściową jedenastką pożegnał się Dominik Głowiński, a jego miejsce zajął Jakub Szarpak, który w poprzednich meczach pełnił rolę skrzydłowego. Na lewej stronie pomocy pojawił się zaś Bartosz Mroczek.

Na zero z przodu

Znani z dość ofensywnego stylu gry aleksandrowianie, ostatni raz  nie strzelili gola w meczu o punkty prawie cztery miesiące temu. Miało to miejsce w zremisowanym 0:0 spotkaniu z Łódzkim Klubem Sportowym.

Podziękowania dla asystenta

W przerwie spotkania, burmistrz Aleksandrowa – Jacek Lipiński oraz prezes klubu – Paweł Kośla podziękowali Piotrowi Golańskiemu za wszystkie lata spędzone w drużynie oraz za wkład na rzecz dobrego imienia klubu.

Kibice nie zawiedli

Już w poniedziałek, w klubowej kasie brakowało wejściówek na środowe spotkanie w Aleksandrowie Łódzkim. Na trybunach zameldowało się ok. 900 widzów, chociaż zainteresowanie było o wiele większe.

Ostra gra

Mecz przeciwko Widzewowi przysporzył na placu gry wiele emocji. Aż czterech zawodników Sokoła obejrzało w tym spotkaniu żółte kartki (Aleksander Ślęzak, Bartosz Mroczek, Jakub Szarpak, Sebastian Kobiera). Po stronie łodzian, upomnienie otrzymał za to Marcin Pigiel.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *