W niedzielne popołudnie, piłkarze Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki przegrali u siebie z Sokołem Ostróda 1:2.
Aleksandrów zdobyty
Skończyła się seria spotkań bez porażki na własnym stadionie w wykonaniu piłkarzy Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki. Ostatni raz aleksandrowianie przegrali 24 sierpnia z ŁKS-em Łomża. Od tego czasu nie stracili punktów w dwunastu kolejnych meczach.
Początek serii
Można powiedzieć, że rozpoczęła się drobna seria nieudanych spotkań zielono-białych. Niedzielna porażka z Sokołem Ostróda była drugim meczem bez zdobytego punktu przez graczy Piotra Kupki. Wcześniej przegrali w Nowym Mieście Lubawskim 1:3.
Premierowy gol
Długo musiał czekać na swojego gola w barwach Sokoła, Robert Kowalczyk. Napastnik po raz drugi w tej rundzie wyszedł na plac gry i tym razem odwdzięczył się bramką.
Wsparcie Fanów
Troszeczkę więcej fanów zawitało w niedzielne popołudnie na obiekt MOSiR-u. Było to spowodowane między innymi Dniami Otwartymi Funduszy Europejskich.
Kolejne zmiany w składzie
Ponownie kibice ujrzeli zmiany w wyjściowej jedenastce w porównaniu z poprzednim meczem. Z jedenastki wypadli Damian Bierżyński, Michał Michałek, Michał Wrzesiński i Sebastian Kobiera. Ich miejsce zajęli Damian Pawlak, Robert Kowalczyk, Mariusz Zasada i Damian Knera.
Strzał w dziesiątkę
Trener Karol Szweda postanowił zaczekać do drugiej połowy na wprowadzenie do gry swojego najlepszego strzelca Roberta Hirsza. Była to bardzo dobra decyzja. Zawodnik strzelił po przerwie dwa gole i dzięki temu Sokół zainkasował trzy punkty.
Bez koncepcji na rywali
Niestety nie było dane naszej drużynie ugrać chociaż punktu w dwumeczu z Sokołem Ostróda. W pierwszym spotkaniu na wyjeździe przegraliśmy 0:1, tym razem gracze z Ostródy pokonali nas 2:1.
Spadek w tabeli
Niedzielna porażka zaowocowała spadkiem naszej drużyny w ligowej tabeli. Aleksandrowianie nie są już w górnej połówce, a obecnie zajmują dziewiątą lokatę z dorobkiem czterdziestu czterech punktów.