W sobotę na boisku na Rudzie Bugaj, swój mecz rozgrywała drużyna Sokoła Aleksandrów Łódzki U-18. Podopieczni trenera Jakuba Światłowskiego mierzyli się z GKS-em II Bełchatów. Podbudowani ubiegłotygodniowym zwycięstwem 7:1 nad LKS-em Mierzyn, zielono-biało-zieloni liczyli na kolejne trzy punkty.
Spotkanie w pierwszych minutach było wyrównane z lekkim wskazaniem na gości z Bełchatowa, którzy mieli przewagę w posiadaniu piłki i próbowali rozmontować defensywę Sokoła w ataku pozycyjnym. Jednak gospodarze również pokazywali, że potrafią operować piłką i w kilku akcjach skrzydłowi groźnie dośrodkowywali w pole karne. Za każdym razem obrońcy GKS-u umieli poradzić sobie z zagrożeniem. Przyjezdni najlepsze okazje mieli po stałych fragmentach gry. Kilka razy niebezpieczne strzały padły po rzutach różnych jednak dobrze dysponowany tego dnia był bramkarz Sokoła – Oskar Natorski. W innej sytuacji popisał się efektowną paradą po uderzeniu tym razem z rzutu wolnego. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0, lecz patrząc na przebieg meczu to goście mogli czuć większy niedosyt.
Na druga odsłonę tego widowiska aleksandrowianie wyszli jednak bardzo zmotywowani i sytuacja zaczęła wyglądać analogicznie do tej z pierwszych 45 minut. Teraz to Sokół był stroną przeważającą i zepchnął swojego rywala do defensywy. Na efekt nie trzeba było czekać bowiem już po kilku minutach oglądaliśmy bramkę. Jakub Horoszkiewicz obsłużył świetnym prostopadłym podaniem na skrzydło Wojtka Świercza, który ściął do pola karnego i wykonał mocne dośrodkowanie po ziemi do wbiegającego na piąty metr Kamila Murgrabii. Skrzydłowy Sokoła dołożył tylko nogę i dał swojej drużynie prowadzenie.
Po tej bramce drużyna GKS-u zaczęła popełniać j błędy w obronie. Po fatalnym wybiciu bramkarza, piłka trafiła na 40. metrze do Michała Abramczyka, a ten natychmiast oddał strzał, który jednak okazał się za słaby i golkiper zdołał obronić to uderzenie. Kolejne fragmenty meczu były bardzo wyrównane, goście zaczęli atakować większymi siłami, co narażało ich na kontrataki. Właśnie po jednej z kontr, dobrą sytuację miał Świercz jednak kopnął piłkę za słabo. W kolejnej akcji z ostrego kąta strzelał Horoszkiewicz, jednak i tym razem lepszy okazał się bramkarz.
W końcówce miało miejsce wiele taktycznych fauli ze strony zawodników trenera Jakub Światłowskiego, goście rzucili już wszystkie siły do ataku. Nie udało im się jednak zagrozić bramce Natorskiego. Natomiast w jednej z ostatnich akcji decydujący cios zadał Sokół. Futbolówkę przed polem karnym przejął Horoszkiewicz i stanął oko w oko z golkiperem jednak nie zdecydował się na strzał, tylko dograł do wbiegającego Świercza który dopełnił formalności. Natomiast w ostatniej akcji to Świercz wrzucał do Horoszkiewicza jednak ten drugi minimalnie niecelnie uderzył głową.
Mecz zakończył się zwycięstwem aleksandrowian 2:0. Przebieg tej konfrontacji był bardzo wyrównany jednak Sokół był zdecydowanie skuteczniejszy i wygrał swój drugi mecz z rzędu w I lidze wojewódzkiej. Teraz czeka ich starcie po raz kolejny na własnym terenie z Ceramiką Opoczno w środę 19.09.2018
Sokół Aleksandrów – GKS II Bełchatów 2:0
Bramki: Murgrabia, Świercz
Skład:Natorski, Banaszkiewicz, Janowski, Grell, Rogowski, Podlasiak, Franczak, Abramczyk, Murgrabia, Świercz, Horoszkiewicz.
Grali również: Sadowski, Stefański, Sowiński