Sokół U-13: Zabrakło paliwa

Zawodnicy Sokoła Aleksandrów Łódzki w środowym meczu rewanżowym z ŁKS Łódź, niestety ulegli 0:3. O ile o poprzednich meczach barażowych z Łódzką Akademią Futbolu i w pierwszym meczu z ŁKS można było powiedzieć, że były wyrównane i ich wynikom towarzyszył niedosyt, tak o w środowym spotkaniu zdecydowanie lepsi byli rywale. Pomimo starań, graczom zielono- białych ewidentnie brakowało już paliwa po długim i wyczerpującym sezonie.

Spotkanie od razu lepiej zaczęli łodzianie. Jeden z nich zdecydował się na strzał sprzed pola karnego, a piłka zatrzymała się na słupku. W odpowiedzi z rzutu wolnego uderzał Jakub Bartok, ale bramkarz pewnie złapał piłkę. Następnie dwukrotnie Sokół ratował stojący między słupkami Kamil Sobczak, który najpierw był górą w sytuacji sam na sam, a następnie popisał się dobrą interwencją przy strzale z dystansu. W końcu ŁKS dopiął swego i po błędzie defensywy Sokoła wyszedł na prowadzenie. Bliski wyrównania był Dawid Dybała, kiedy uderzał w ekwilibrystyczny sposób po wrzutce z rzutu rożnego. To uderzenie zmierzające pod poprzeczkę bramki łodzian, świetnie jednak wybronił bramkarz.

Druga połowa zaczęła się co prawda nieźle dla aleksandrowian, a we znaki obronie łodzian zaczął dawać się Bartok. Gracz Sokoła świetnie wygrał pojedynek z defensywą ŁKS i uderzył na bramkę, ale strzał oraz dobitkę obronił golkiper. Niestety bramki w tym meczu strzelali tylko łodzianie. Najpierw zawodnik gospodarzy popisał się sprytnym lobem, a pięć minut przed końcem ŁKS postawił kropkę nad „i” w postaci trzeciej bramki. Tym samym aleksandrowianie zakończyli mimo wszystko udany sezon. Liga wojewódzka okazała się jednak za wysokimi progami i baraże obnażyły sporo mankamentów zespołu, ale powinno to zmobilizować do jeszcze cięższej pracy. Wkrótce przyjdzie czas na dokładne podsumowanie sezonu.

ŁKS Łódź- Sokół Aleksandrów Łódzki 3:0 (1:0)

Skład Sokoła: Sobczak- Dybała, Bartok, Kucharczyk, Piemanicki, Augustyniak, Witczak, Wieczorek, Damazer
Grali także: Urbanowicz, Dymecki, Studniarek, Osieja, Leszczyński, Nowacki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *