Sokół II: Podział punktów na zakończenie domowych spotkań

W niedzielne popołudnie piłkarze rezerw Sokoła Aleksandrów Łódzki rozegrali ostatni ligowy mecz na własnym stadionie w ramach rozgrywek łódzkiej Klasy okręgowej. Na głównej płycie zremisowali z rezerwami Zawiszy Rzgów 2:2.

Jako pierwsi okazję bramkową stworzyli sobie podopieczni Kamila Kmiecia. Już w 3. minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Jakub Stegliński. Na posterunku był jednak golkiper rywali. Zawisza odpowiedział już po kilku chwilach, nasz zespół uratował jednak Patryk Kostecki, który pewnie wyszedł z bramki.

Przed kolejny kwadrans niewiele działo się na głównej płycie boiska w Aleksandrowie Łódzkim. Dopiero 19. minucie, nasz zespół wywalczył rzut wolny, w mur uderzył jednak Daniel Waszczyk, a Sebastian Tomczak dobił nad bramką.

Kiedy wydawało się, że nasze rezerwy spokojnie kontrolują boiskowe wydarzenia, padł gol dla rywali. Po rozegraniu rzutu wolnego, Jakub Wilanowski nie zdołał przykryć zawodnika gości, a ten pokonał Kosteckiego.

Ten gol zdecydowanie uskrzydlił Zawiszę, który do końca pierwszej połowy naciskał na naszą defensywę, co przełożyło się ostatecznie na drugiego gola. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy, niekryty zawodnik rywali zamknął dośrodkowanie z lewej strony i głową umieścił piłkę w siatce.

Po zmianie stron jako pierwsi zaatakowali goście. Płaski strzał nie zaskoczył jednak Kosteckiego. Sokół odpowiedział za to niecelnym strzałem głową Mateusza Kozłowskiego.

Czym bliżej końca meczu, tym powoli inicjatywę zaczęła przejmować nasza drużyna. W końcu przełożyło się to na kontaktowego gola. W 66. minucie, płasko z lewego skrzydła zagrał Patryk Malinowski, futbolówka spadła jeszcze przed pole karne pod nogi Piotra Golańskiego, a ten precyzyjnym uderzeniem nie dał szans bramkarzowi.

Nasza drużyna była bardzo zdeterminowana i chciała powalczyć nawet o zwycięstwo. Nie przekładało się to jednak na zdobycz bramkową. Najbliżej bramki na 2:2 był Tomczak, lecz piłka po jego strzale odbiła się od zewnętrznej strony słupka.

W końcu jednak udało się zdobyć bramkę wyrównującą. Na wolne pole wyszedł Golański i ponownie pokonał bramkarza gości. Gdy wydawało się, że Sokół postawi jeszcze kropkę nad “i”, to o mały włos to rywale mogli w doliczonym czasie gry przechylić szalę na swoją korzyść. Po rozegraniu rzutu wolnego, nieczysto wybił futbolówkę jeden z naszych obrońców i tylko strzał prosto w Kosteckiego uratował zielono-białych. Kilka chwil później arbiter zakończył zawody.

Sokół II Aleksandrów Łódzki – Zawisza II Rzgów 2:2 (0:2)

0:1 –  zawodnik Zawiszy (23′)
0:2
 – zawodnik Zawiszy  (45+1′)
1:2
Piotr Golański (66′)
2:2
 Piotr Golański (82′)

Skład Sokoła: Kostecki- Kozłowski, Golański, Wilanowski (46′ Sitkowski), Tomczak, Wijas, Stegliński (46′ Latosek), Waszczyk, Kadłubiak (60′ Kwiatkowski), Malinowski (84′ Witczak), Sokołowski (46′ Iwanek)

Żółte kartki: Tomczak (Sokół II)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *