Rocznik Sokoła Aleksandrów 2012 w ostatnią środę kwietnia rozegrał 5. kolejkę spotkań w lidze młodzików. Pokonał Zawiszę Rzgów 3:1.
Rywalem był wicelider ligi. Drużyna trenera Radosława Wasiaka mająca 9 punktów była oczko niżej w ligowej tabeli.
Spotkanie zaczęło się dość nerwowo, jednak z kolejnymi minutami lepiej graliśmy. Z minuty na minutę rosła przewaga, bramkarz Zawiszy miał dużo pracy. Do 16. minuty mocno dopisywało szczęście gości, bo strzał Pietrzaka w doskonałej sytuacji obronił bramkarz. Chwilę później w sytuacji sam na sam znalazł się Nowacki, minimalnie chybił i nadal było 0:0. Po chwili rzut rożny i słupek po strzale Arrariego ratuje gości, za moment zobaczyliśmy strzał z dystansu Grzeszkiewicza obok bramki. Jednak w 22. minucie kolejny raz wziął na siebie mocno ciężar gry najmłodszy na boisku Jakub Grzeszkiewicz. Przyjął piłkę przy linii bocznej boiska, zszedł do środka, z 20. metrów uderzył w samo okienko bramki. Drużyna gości jednak nie zamierzała się poddawać i w 37. minucie doskonałą okazję obronił Kacper Kutorasiński. Do przerwy prowadziliśmy 1:0 – relacjonuje trener Radosław Wasiak.
Niestety, po przerwie pierwszy kwadrans nie wyglądał już tak kolorowo i goście w 50. minucie doprowadzili do remisu.
Jednak szczęście w drugiej połowie było z zawodnikami Sokoła i dziesięć minut później było 2:1. Adrian Nowacki dograł piłkę w pole karne, a Jakub Pietrzak zamienił podanie na bramkę – dodaje szkoleniowiec.
Zespół Sokoła do końca dzielnie bronił prowadzenia, a w 80. minucie kuriozalny gol samobójczy podwyższył prowadzenie na 3:1. Takim wynikiem zakończył się ten mecz.
Fotorelację z meczu znajdziecie tutaj -> Kliknij fot. Konrad Nowacki