Podsumowanie 4. kolejki III ligi

Po środowych spotkaniach, piłkarze Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki nie są już liderem III ligi. Zielono-biali spadli na piątą lokatę.

Najciekawiej zapowiadał się rzecz jasna pojedynek z udziałem piłkarzy Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki, a Widzewem Łódź. Mimo to, że aleksandrowianie mieli sporo okazji do zdobycia bramki i niczym nie ustępowali rywalowi, ostatecznie przegrali mecz 0:2. Strzałem życia z rzutu wolnego popisał się Michał Miller, a chwilę później, samobójcze trafienie zaliczył Damian Pawlak.

Pierwsze punkty w tym sezonie stracili również gracze Lechii Tomaszów Mazowiecki. Podopieczni Bogdana Jóźwiaka byli o włos od zgarnięcia kolejnego kompletu punktów, lecz w samej końcówce, Przemysław Sztybrych pokonał golkipera gości i ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1.

Poza Widzewem, wpadki drużyn z czołówki wykorzystali zawodnicy Legii II Warszawa oraz Finishparkietu Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. Pierwsi pokonali u siebie Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:0. Drudzy zaś, skromnie, gdyż jedynie 1:0 ograli u siebie ŁKS 1926 Łomża.

Bez punktu nadal pozostaje Rolimpex GKS Wikielec. Beniaminek, tym razem przegrał 0:2 z Pelikanem Łowicz, z którym w najbliższą niedzielę, piłkarze Piotra Kupki zmierzą się w ramach piątej kolejki.

Wszystkie spotkania 4. kolejki III ligi:

Sokół KONSPORT ALeksandrów Łódzki – Widzew Łódź 0:2 (Miller 86, Pawlak (s) 90)
MKS Ełk – Warta Sieradz 1:2 (Paprocki 90 – Kobierski 6, Cukiernik 90)
Legia II Warszawa – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:0 (Masłowski 42, Sanogo 53)
Olimpia Zambrów – Victoria Sulejówek 3:1 (Jastrzębski 15, Kuczałek 57, 75 (k) – Smuga 55)
Kaczkan Huragan Morąg – Sokół Ostróda 2:1 (Criciuma 6, Maciążek 86 – Zalewski 12)
Ursus Warszawa – Lechia Tomaszów Mazowiecki 1:1 (Sztybrych 90 – Płonka 82)
Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie – ŁKS 1926 Łomża 1:0 (Kowalczyk 38)
Tur Bielsk Podlaski – Polonia Warszawa 0:4 (Zembrowski 28, Marczak 31, Radecki (s) 37, Chałas 58)
Rolimpex GKS Wikielec – Pelikan Łowicz 0:2 (Bella 72, Kowalczyk 90)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *