Za nami kolejny piłkarski weekend w rozgrywkach III ligi grupy I. Nie zabrakło zwrotów akcji i pięknych bramek, a piłkarze Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki, dzięki swojemu zwycięstwu przybliżyli się do pierwszego miejsca w tabeli.
Czwarta kolejka spotkań miała rozpocząć się już w piątek, kiedy Victoria Sulejówek gościć miała Sokoła Ostróda. Ku przeszkodzie stanęły jednak warunki pogodowe, nad miastem przeszła olbrzymia ulewa, która sparaliżowała całe miasto. Deszcz nie tylko zalał boisko, ale wręcz trybuny stadionu w Sulejówku, decyzja mogła być zatem tylko jedna, czyli odwołanie meczu. O terminie spotkania dowiemy się już niebawem. Na ligowe emocje trzeba było zatem poczekać do soboty.
Niesamowite zwroty akcji przyniosły spotkania w Morągu oraz Aleksandrowie Łódzkim. Kaczkan Huragan gościł ŁKS 1926 Łomża, tymczasem Sokół KONSPORT podejmował Ruch Wysokie Mazowieckie. Zawodnicy Czesława Żukowskiego byli bezpośrednim rywalem graczy z Łomży. Obie drużyny niezbyt dobrze wystartowały w nowym sezonie. Gospodarze mieli na swoim koncie tylko dwa punkty, rywale zaś “oczko” więcej. Lepiej w mecz weszli piłkarze z Podlasia, gdyż w 33. minucie, gola dla ŁKS-u zdobył Rafał Maćkowski. Tuż przed przerwą, Rafał Kruczkowski zdołał doprowadzić do remisu i spotkanie rozpoczęło się na nowo. Po zmianie stron, w pierwszych trzech minutach wydarzyło się coś niesamowitego. Najpierw Maćkowski dał prowadzenie gościom, a dwie minuty później było już 3:2 dla Kaczkana. W 120 sekund, dublet ustrzelił Joao Augusto i jak się potem okazało, wystarczyło to, aby jego drużyna sięgnęła po komplet punktów.
Podobny roller coaster miał miejsce na obiekcie im. Włodzimierza Smolarka. Najpierw Paweł Brokowski, pięknym strzałem w samo okienko pokonał Jakuba Lemanowicza, a tuż przed zmianą stron, Dawid Cempa, uderzeniem głową dał zielono-białym wyrównanie. Druga połowa rozpoczęła fatalnie dla graczy Sławomira Majaka. Po rozegraniu rzutu wolnego, Ruch ponownie wyszedł na prowadzenie za sprawą bramki Przemysława Olesińskiego. Gdy wydawało się, że Sokół drugi raz z rzędu nie zdobędzie punktów, sygnał do ataku dał Jakub Rogalski, a po chwili kolejne trafienie zaliczył Cempa i spotkanie zakończyło się również wynikiem 3:2.
Kolejny raz kibiców Polonii Warszawa nie zawiódł za to Krystian Pieczara. Napastnik Czarnych Koszul w 17 minut zaliczył hat-tricka w starciu z Ursusem Warszawa, a jego zespół zwyciężył w derbach stolicy 3:2. Do samego końca, emocji nie brakowało również w Legionowie. W derbach regionu Legionovia gościła Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Przez 90 minut, kibice nie mogli doczekać się bramki, aż w końcu w doliczonym czasie gry, radość kibicom gospodarzy dał Eryk Więdłocha. Tym samym, zawodnicy Bartosza Tarachulskiego wygrali trzecie spotkanie z rzędu.
Wysoką porażkę zaliczyła za to inna drużyna z Warszawy. Rezerwy Legii gościły w Ząbkach Olimpię Zambrów. Przyjezdni przed przerwą zdobyli dwie bramki, a po zmianie stron dorzucili kolejne, wygrywając tym samym 4:0. Katem drugiej drużyny byli Kamil Jackiewicz (2 gole) oraz Kamil Zalewski i Michał Hryszko. Tymczasem w hitowym starciu tej kolejki Lechia Tomaszów Mazowiecki po zaciętej walce pokonała Pelikana Łowicz 2:1. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył dla tomaszowian Kamil Szymczak. Oznacza to, że zawodnicy Bogdana Jóźwiaka zrównali się punktami z Legionovią, Polonią i Sokołem Aleksandrów.
Wszystkie spotkania 4. kolejki III ligi grupy I:
Victoria Sulejówek – Sokół Ostróda – MECZ ODWOŁANY
Kaczkan Huragan Morąg – ŁKS 1926 Łomża 3:2 (Kruczkowski 43, Augusto 47,48 – Maćkowski 33, 46)
Legionovia Legionowo – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:0 (Więdłocha 90+2′)
MKS Mazur Ełk – Znicz Biała Piska 2:0 (Szaraniec 78 k., Zienkiewicz 89′)
Sokół KONSPORT Aleksandrów Łódzki – Ruch Wysokie Mazowieckie 3:2 (Cempa 42,80, Rogalski 77 – Brokowski 27, Olesiński 49)
Unia Skierniewice – Broń Radom 2:0 (Nalej 12, Wyszogrodzki 54)
Ursus Warszawa – Polonia Warszawa 2:3 (Ciach 35 k., Kamiński 90 – Pieczara 45 k.,50,62 k.)
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Pelikan Łowicz 2:1 (Rozwandowicz 4, Szymczak 63 – Stolarczyk 28)
Legia II Warszawa – Olimpia Zambrów 0:4 (Jackiewicz 3,51, Zalewski 23 k., Hryszko 66)