Mimo, że sobotnie spotkanie z Ruchem Wysokie Mazowieckie nie należało do najlepszych w tej rundzie, trener Piotr Kupka jest zadowolony ze swoich zawodników.
Piotr Kupka: – Za nami trudne spotkanie. Trzeba powiedzieć, że goście zaprezentowali się bardzo dobrze na naszym stadionie. Zresztą tego się po nich spodziewaliśmy. W końcu dwa tygodnie temu Ruch odebrał punkty na ciężkim terenie w Nowym Mieście Lubawski, ostatnio dość nieszczęśliwie przegrał też z Sokołem Ostróda. Wiedzieliśmy, że ta drużyna w ostatnim okresie jest w dobrej formie. Jestem zadowolony z postawy zespołu. Przez pierwsze 30 minut gra nasza stała na dobrym poziomie, co przełożyło się na wyjście na prowadzenie. Potem wkradło się sporo nerwowości, niedokładności, indywidualnych błędów technicznych przy rozegraniu piłki, to wszystko sprawiło, że mecz się wyrównał, a goście zaczęli sprawiać nam sporo problemów.
– Nie powiedziałbym, że jak nie idzie to ratują nas stałe fragmenty gry. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, niestety w decydujących momentach zawiodła nas skuteczność. W poprzeczkę trafił Damian Bierżyński, czy Michał Michałek nie wykorzystał okazji sam na sam, oraz po jego strzale głową, piłka powędrowała obok słupka. Gdybyśmy to wykorzystali to mecz byłby z pewnością spokojniejszy. Stałe fragmenty co prawda są bardzo istotne i do tego przykładamy również dużą wagę. Świetne uderzenie Mikołaja Zwolińskiego wystarczyło, aby odnieść w tym meczu zwycięstwo.
– Kamil Zalewski to jeden z lepszych napastników w naszej lidze. Wiedzieliśmy jak on może grać i mimo, że był on bardzo aktywny to nie doszedł do jakiś sytuacji bramkowych. Nasi obrońcy stanęli na wysokości zadania. Ruch w zasadzie najbardziej zagrażał nam uderzeniami, które pewnie wybraniał Michał Brudnicki. Nie mieli jednak 100% okazji, gdzie któryś z ich zawodników nie trafiłby z bliska do naszej bramki.
– W tym momencie interesuje nas każdy kolejny mecz. To jaką lokatę zajmiemy, okaże się na koniec. Można być w pewnym momencie na jedenastym miejscu, później na siódmym, a ostatecznie i tak po ostatniej kolejce będzie mieć to znaczenie. My musimy się skupić na każdym najbliższym spotkaniu.
– Mecz z Jagiellonią gramy w niedzielę. Mamy cały tydzień na przygotowania. Będziemy pracować normalnym trybem, nie przewiduje tu jakiś szczególnych zmian. Najważniejsze, że do drużyny dołączyli Mariusz Zasada, Mateusz Stępień i na dniach normalnie trenować będzie Damian Knera. Kadra z meczu na mecz będzie coraz silniejsza.