Piłkarski poniedziałek #8: Pierwsza porażka. Talent Roberta i nasze transmisje

W dzisiejszym piłkarskim poniedziałku o marzeniu wielu milionów dzieci, pierwszej bolesnej porażce Sokoła i komentowaniu (?) trzecioligowych meczów.

Zaczynamy od pierwszej porażki Sokoła Aleksandrów. Jest bolesna, bo teoretycznie z ligowym przeciętniakiem i jest przede wszystkim pierwszą przegraną. Poza tym Sokół stracił fotel lidera, ale nie wydaje mi się, że trzeba się tym przejmować. Jesteśmy na początku bardzo długiego sezonu, tak naprawdę nie wiemy czy przez epidemię nie zostanie kiedyś przerwany. Liga rządzi się swoimi prawami i po pierwszych dziewięciu kolejkach jest grupa drużyn, która ma zamiar wywalczyć mistrzostwo. Porażka musiała kiedyś nastąpić, akurat to się wydarzyło w sobotnim meczu z Ursusem. Sokół nadal jest w czołówce, a już w sobotę kolejne spotkanie z zespołem, który zremisował w ostatnim meczu z KS Wasilków. Broń Radom to drużyna z 18 miejsca w tabeli i musi uważać na to, by nie opuścić ligi. Sezon jest bardzo długi i na pewno będzie wyczerpujący. Tabela z końcem roku może wyglądać nieco inaczej, mało tego – będzie wyglądać inaczej. A co myśli trener o ostatnim meczu?


Teraz o marzeniach, których nie da się osiągnąć. Ktoś powie, jak to się nie da, przecież wszystko się da! Oczywiście teoretycznie możesz wszystko osiągnąć. Każdy z nas może być prezydentem pod warunkiem, że nie jest skazany prawomocnym wyrokiem i ma ukończone 35 lat. Możesz zostać świetnym przedsiębiorcą, którego firma będzie przynosić ogromne zyski, ale również możesz być lepszym piłkarzem niż Robert Lewandowski. Jednak z praktycznego punktu widzenia to bardzo ciężka droga. Do tego potrzebne jest szczęście, pracowitość, zdrowie, odporność na stres i masa wyrzeczeń. Ważnym punktem jest również talent – potwierdzony przez ciężką pracę pozwala osiągnąć najwyższy wynik. Co to jest ten talent? Najprościej mówiąc to umiejętność odróżniająca ciebie od znacznej grupy osób z twojego środowiska. Po prostu robisz to lepiej niż inni! Robert Lewandowski w niedzielnym meczu z Herthą Berlin pokazał, jak go można maksymalnie wykorzystać. Jak sobie przeanalizujecie jego strzelone gole, nawet ostatni zwycięski z karnego, to śmiało można powiedzieć, że zdobycie takich umiejętności nie jest tylko poparte ciężką pracą. Robi to na najwyższym światowym poziomie, w jednej z najlepszych lig świata i obecnie w najlepszym zespole świata. To niewątpliwie coś pięknego, bo to Polak!


Na koniec troszkę o komentowaniu meczów w trzeciej lidze. Komentowaniu? Może za dużo powiedziane, ale teoretycznie tak to można nazwać, bo człowiek z każdym meczem jest coraz mądrzejszy i mam nadzieję, że to idzie w dobrym kierunku. Jeśli macie jakieś uwagi to chętnie możecie do mnie napisać. Zazwyczaj biorę sobie to serca. Niemal w każdym tygodniu ktoś mnie pyta o transmisję, bez względu czy to jest spotkanie w Aleksandrowie czy na wyjeździe. Oczywiście chcielibyśmy, aby każde spotkanie Sokoła było do obejrzenia. Jednak nie jest to osiągalne nie tylko ze względu na przyczyny organizacyjno-kadrowe, ale również czysto techniczne. Nie da się ukryć, że jednym z najlepszych stadionów w trzeciej lidze, jest właśnie obiekt im. Włodzimierza Smolarka. Tutaj jest komfort pracy. Nie wszystkie stadiony mają takie warunki, niekiedy również transmisja może być przerwana ze względu na słaby zasięg internetu. Dysponujemy również sprzętem, który pozostawia wiele do życzenia, złożonym najtańszym kosztem przez uzyskane informacje z internecie. Idziemy powoli do przodu, najważniejsze, że się rozwijamy. Będziemy robić wszystko, abyście byli jeszcze bliżej nas! A po statystykach widać, że nasze mecze chcecie oglądać.

Michał Kiński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *