Mimo wielu sytuacji bramkowych i optycznej przewagi, bezbramkowym remisem zakończyło się zaległe środowe spotkanie między Sokołem KONSPORT Aleksandrów Łódzki, a Legią II Warszawa.
Mecz rozpoczął się od dość ospałej gry po obu stronach. Żadna z drużyn nie była w stanie wykreować sobie dogodnych sytuacji. Na przestrzeni pierwszych trzydziestu minut, oglądaliśmy dużo twardej gry w środku pola. Przełożyło się to na kartki dla Łukasza Chojeckiego, Patryka Czarnowskiego i Adriana Małachowskiego. Na uwagę zasługiwał może jedynie celny centrostrzał Jakuba Rogalskiego i zablokowane uderzenie z woleja zza pola karnego Michała Michałka. Legia próbowała swoich sił w szybkim ataku, lecz brakowało w jej grze ostatniego podania.
W końcówce pierwszej połowy odważniej zaatakowali gospodarze. Mimo to stworzyli sobie zaledwie jedną groźniejszą sytuację. W 40. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, zakotłowało się w polu karnym warszawiaków. Najpierw zablokowane zostało uderzenie Łukasza Marciniaka, a po chwili dobijał Michałek, ale również na posterunku byli defensorzy gości. Pierwsze 45 minut zakończyło się zatem bezbramkowym remisem.
Na drugą połowę z animuszem ponownie wyszli gospodarze. W 54. minucie powinno być 1:0 dla Sokoła. Z kilku metrów, strzał głową Marciniaka trafił jednak prosto w bramkarza Legii. Nie minęło dziesięć minut, a równie dobrą okazję zmarnował Michał Wrzesiński. Piłka po jego strzale odbiła się od słupka, pleców bramkarza, a jednak nie znalazła drogi do siatki.
Po tej sytuacji gra zaczęła się troszeczkę uspokajać. Aleksandrowianie coraz śmielej atakowali, lecz od 81. minuty musieli sobie radzić w osłabieniu. Na przestrzeni dwóch minut, Mateusz Stępień zgarnął dwie żółte kartki i arbiter wyrzucił obrońcę z boiska. Nie podcięło to skrzydeł drużynie Piotra Kupki, lecz to Legia w doliczonym czasie gry mogła zdobyć bramkę na wagę trzech punktów. Z ok 13. metrów silne uderzenie obronił jednak Michał Brudnicki.
Gdy wydawało się, że lepszej okazji już w tym meczu nie zobaczymy, to piłkę meczową zmarnował nasz zespół. Po ładnej kombinacyjnej akcji, futbolówkę w polu karnym dostał Wrzesiński, obrócił się z piłką i z ok. 10-11 metrów minimalnie chybił. Po chwili arbiter zakończył zawody i oba zespoły podzieliły się punktami.
Sokół KONSPORT Aleksandrów Łódzki – Legia II Warszawa 0:0 (0:0)
Sokół: Brudnicki – Pawlak, Bierżyński, Woźniczak, Stępień – Kobiera – Rogalski, Marciniak (87.Osowski), Chojecki (74.Kowalczyk), Wrzesiński – Michałek (83.Golański)
Legia II: Kąkolewski – Skowron, Makowski, Żyro, Hołownia – Urbański, Małachowski, Leleno (60.Aftyka), Nawotka – Czarnowski (74.Sulejmani), Matić (87.Więdłocha)
Żółte kartki: Chojecki, Stępień 2, Bierżyński, Rogalski, Woźniczak (Sokół) – Czarnowski, Małachowski (Legia)
Czerwone kartki: Stępień – za drugą żółtą (Sokół)