Swojego pierwszego gola w III lidze zdobył w środę Dominik Pecyna. Zawodnik Sokoła nie ukrywał radości i liczy na kolejne trafienia.
Redakcja: Przede wszystkim jak krótko skomentowałbyś środowy mecz w waszym wykonaniu?
Dominik Pecyna: Mecz nie należał do najłatwiejszych, mimo że przeciwnik już spadł z ligi a wynik końcowy 2:0 wskazywałby na łatwe zwycięstwo to jednak Warta postawiła się Nam i miała swoje okazje do zdobycia bramki.
Zdobyliście bramkę bardzo szybko, gdyż już w 6. minucie. Od początku mieliście plan aby ruszyć z impetem na rywali?
Szybko zdobyta bramka przez nas spowodowała niepotrzebne wycofanie się i zachowawczą grę, Warta starała się to wykorzystać i ambitnie walczyła o zdobycie bramki wyrównującej.
W zasadzie po zdobyciu bramki to Warta przejęła inicjatywę. Byliście troszeczkę zaskoczeni, że mimo pewnego spadku podejdą do spotkania z takim zaangażowaniem?
Zdawaliśmy sobie sprawę, że nie wygramy tego meczu na stojąco, ponieważ nawet jeśli zespół Warty już spadł z ligi to i tak myślę że sportowa rywalizacja spowoduje że będą walczyć o zwycięstwa do końca sezonu.
Wróciliście do gry w zasadzie przy drugim karnym zmarnowanym przez Kamila Żylskiego Ty wziąłeś sprawy we własne ręce i w zasadzie twój gol na 2:0 przesadził o losach meczu. Jakie uczucia po pierwszej bramce w 3 lidze?
Pierwsza bramka zdecydowanie bardzo cieszy i oby jak najwięcej tych bramek.
Możesz być chyba śmiało zadowolony z rundy wiosennej. Wiadomo cel był jeden i prawdomównie nie uda się go zrealizować, ale personalnie wydaje się że sporo zyskałeś. Jak ty sądzisz?
Myślę że z przebiegu całej rundy sporo czasu spędziłem na ławce, zadowolony mogę być jedynie z trzech ostatnich spotkań w których nasza drużyna wygrywała, a ja kończyłem spotkanie z asystą lub bramką.
Za wami jeszcze trzy kolejki plus mecz półfinałowy w WPP. Zdobycie Pucharu to w tym momencie drugi cel na osłodę tego sezonu?
Zdobycie WPP będzie miłym zwieńczeniem udanego sezonu, nawet jeśli nie skończonego awansem to zakończonego na czołowej lokacie w tabeli.