Dominik Głowiński: W drużynie nie brakuje bojowych nastrojów

Jednym z nowych zawodników drużyny jest również Dominik Głowiński. Obrońca jest przekonany, że drużyna wróci w niedzielę z trzema punktami.

Redakcja: Już dziś zainaugurujecie rozgrywki ligowe. Bojowe nastroje panują w drużynie?

– Oczywiście, w drużynie nie brakuje bojowych nastrojów. Nie mniej jednak szanujemy przeciwnika. Nie zakładamy również innego scenariusza niż nasze zwycięstwo.

Jesteście wskazywani na faworytów tego meczu. Tur sprowadził jednak m.in Adama Radeckiego, czy Pawła Drażbe. Spodziewacie się trudnej przeprawy?

– Nie znamy za bardzo przeciwnika, gdyż dopiero awansował do III ligi. Nie wiadomo, czego sie możemy po nich spodziewać. Myślę, że na pewno gospodarze będą walczyć, biegać, ale zwycięstwo i trzy punkty padną w nasze ręce.

Cofając się o kilka tygodni do tyłu. Awansowałeś z Finishparkietem do drugiej ligi. Drwęca zrezygnowała z promocji do wyższej klasy rozgrywkowej, nie chciałeś poszukać klubu drugoligowego?

– Miałem zapytania też z II ligi, Sokół był jednak najbardziej konkretny i dlatego też postanowiłem dołączyć do zespołu.

Pojawiały się również inne propozycje trzecioligowe?

– Również się takowe pojawiły, ale w tym momencie nie ma to już większego znaczenia. Jestem w Sokole i cieszę się, że będę miał szansę tutaj grać.

Wybrałeś Aleksandrów. Fakt, że od rodzinnej Łodzi to raptem kilka kilometrów, to był jeden z kluczowych aspektów, które ułatwiły ci decyzję?

– Tak jak wspomanieł, Sokół wykazał zainteresowanie moją osobą, a do tego chciałem wrócić do Łodzi i znaleźć klub w okolicy. Udało się i jestem zadowolony.

Razem z tobą do klubu przyszedł Kuba Szarpak. W Nowym Mieście Lubawskim graliście na jednej stronie. W Sokole zapowiada się podobnie. To trochę ułatwia aklimatyzacje w nowym otoczeniu?

– Z pewnością to ułatwia sprawę. Z Kubą znamy się jeszcze z czasów gry w SMS-ie Łódź. Dobrze rozumiemy się na boisku, jak i poza nim.

Jak podsumowałbyś zakończony okres przygotowawczy. Nie warto przykładać wagi do sparingów, które poza meczem z Omegą niezbyt wam wyszły?

– Okres przygotowawczy rządzi się własnymi prawami. Są tygodnie, podczas których możemy testować różne ustawienia, rozegrania, dlatego też wyniki nie były zadowalające. Po to jest ten czas, aby jak najlepiej przygotować się do ligi.

Na koniec pozostaje jedynie spytać. Jaki wynik typujesz w niedzielę?

– 2:0 dla Sokoła 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *