W niedzielę o godz. 20:00 Sokół Aleksandrów zmierzy się na wyjeździe z Wissą Szczuczyn i weźmie udział w oficjalnych uroczystościach otwierających nowy obiekt sportowy.
Beniaminek idealnie wkomponował się w trzecioligowe rozgrywki, ponieważ znalazł się w tej klasie rozgrywkowej w momencie oddania nowego obiektu sportowego. Oficjalne otwarcie Transgranicznego Centrum Dialogu Kultur w Szczuczynie odbędzie się przed niedzielnym spotkaniem. Wissa w ubiegłym sezonie do ostatniej kolejki walczyła o awans, zdobywając mistrzostwo IV ligi podlaskiej z dorobkiem 81. punktów. Drugi w tabeli był Tur Bielsk Podlaski, a trzeci Promień Mońki.
Sokół Aleksandrów wybiera się do oddalonego o ponad 300 km Szczuczyna, by nieco zepsuć święto otwarcia obiektu. Oczywiście w sportowym tego znaczeniu, bo drużyna trenera Damiana Gamusa potrzebuje wreszcie ligowego zwycięstwa. Po szalonym niedzielnym przegranym spotkaniu z Legionovią Legionowo 3:4, emocje nieco opadły. Był czas na analizę meczu oraz wyciągnięcie wniosków.
W tym jednym meczu nie zrobiliśmy tyle błędów, co w trzech poprzednich. Byłem przekonany, że najlepszą formacją w tym sezonie będzie nasza obrona. Jednak jestem pewny, że możemy wrócić na odpowiednie tory i miejmy nadzieję, że to już będzie w niedzielę – zaznaczył Damian Gamus, trener Sokoła Aleksandrów Łódzki.
Wissa w inauguracyjnej kolejce pokonała u siebie Błoniankę Błonie 3:1, następnie przegrała na wyjeździe z Jagiellonią II Białystok 0:3, kolejno zremisowała u siebie ze Świtem 0:0 i odnotowała wyjazdowy remis z Ursusem Warszawa 1:1. Sokół na razie uzbierał trzy punkty, odnotowując trzy z rzędu remisy i jedną porażkę.
Drużyna trenera Damiana Gamusa wybiera się do Szczuczyna, by odnotować komplet punktów. Piłkarze nie mają zamiaru stracić kontaktu punktowego z czołówką ligi, tym bardziej że jesteśmy dopiero na początku rozgrywek. W następny piątek aleksandrowianie zagrają u siebie z Unią Skierniewice.
fot. Art.Repo Łukasz Żuchowski