Sokół Aleksandrów Łódzki pokonał na wyjeździe KS Wasilków 8:1 (2:1). Piłkarze wykonali zadanie i odnotowali trzy cenne punkty.
To był festiwal strzelecki w wykonaniu drużyny trenera Dawida Kroczka. Początek meczu nie zapowiadał tak wysokiego wyniku, bo już w 3. minucie aleksandrowianie przegrywali po bramce Przemysława Panka. W 16. minucie kapitan drużyny Jakub Szarpak doprowadził do wyrównania. W 44. minucie strzelec pierwszego gola w tym meczu otrzymał czerwoną kartę. W doliczonym czasie gry do pierwszej połowy, Szymon Sołtysiński strzelił karnego.
W drugiej części gry dominował już Sokół. Piłkarze byli głodni bramek i nic dziwnego, że udało im się jeszcze ustrzelić ich sześć. Strzelanie rozpoczął w 64. minucie Jakub Szarpak na 3:1. Następnie na listę strzelców wpisali się Kacper Dziuba, Dominik Pecyna, Oskar Pióro i Jakub Horoszkiewicz. W końcówce wpadła również bramka samobójcza strzelona przez Macieja Zienkiewicza z KS Wasilków.
Nie da się ukryć, że faworytem tego meczu był Sokół Aleksandrów. Nikt jednak nie myślał, że drużynie uda się wygrać tak wysoko. Cieszy fakt, że aleksandrowianie wykorzystali dogodne sytuacje i wróciła skuteczność. Przed Sokołem w środę mecz Pucharu Polski z Victorią Rąbień. Za tydzień w niedzielę kolejne ligowe starcie, tym razem z na wyjeździe z Polonią Warszawa.
KS Wasilków – Sokół Aleksandrów 1:8 (1:2)
Bramki: 3. Panek – 16. Szarpak, 45. Sołtysiński (karny), 64. Szarpak, 69. Dziuba, 70. Pecyna, 74. Pióro, 78. Horoszkiewicz, 89. Zienkiewicz (samobójcza).
Skład Sokoła: Kaniecki – Lis (73. Pióro), Gieraga, Woźniczak, Szarpak – Maschera (60. Pecyna), Bartosiński, Witasiak (70. Wolinowski), Kania (60. Dziuba) – Sołtysiński (70. Horoszkiewicz), Przezak.
fot. Łukasz Żuchowski