Trener Piotr Kupka mimo porażki był zadowolony z postawy swojego zespołu, tymczasem Franciszek Smuda nie spodziewał się tak trudnej przeprawy w sobotni wieczór.
Franciszek Smuda (trener Widzewa): Nie spodziewałem się, że to będzie taki trudny mecz, aż do ostatnich minut, zwłaszcza że szybko strzeliliśmy pierwszą bramkę. Widać, że Aleksandrów był bardzo zdeterminowany, a my musieliśmy się mocno napracować. Najważniejsze są trzy punkty, chcemy jak najszybciej mieć przewagę nad rywalami i komfort gry. Moi zawodnicy potrafią grać w piłkę, ale III liga jest bardzo siłowa. Uważam, że ten zespół prezentowałby się lepiej w II czy I lidze.
Piotr Kupka (trener Sokoła): Gratulacje dla Widzewa, który zdobył ważne trzy punkty. Ja z podniesionym czołem mogę powiedzieć, że moja drużyna zagrała bardzo dobry mecz. Jestem dumny ze swoich zawodników. Niestety zdecydowały błędy, zwłaszcza ten przy drugiej bramce dla Widzewa, bo w drugiej połowie wyglądaliśmy całkiem dobrze,a a mogliśmy pokusić się nawet o zwycięstwo. Zostało jeszcze trzynaście meczów do końca sezonu. Jeśli mój zespół będzie grał tak, jak dzisiaj, to nadal będziemy walczyć o awans. Myślę, że niekoniecznie było to spotkanie, które musi o tym przesądzić.