Tym razem po meczu wypowiedział się drugi trener Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki – Piotr Golański oraz szkoleniowiec Warty Sieradz – Tomasz Kmiecik.
Piotr Golański (II trener Sokoła): Sobotni mecz był kolejnym etapem w przygotowaniu do rundy rewanżowej. Praktycznie każdy z zawodników zagrał 45 minut. W pierwszej połowie, gra mogła się podobać. Chłopaki realizowali założenia taktyczne. Mieliśmy kilka sytuacji bramkowych z których jedną wykorzystaliśmy po strzale głową. Warta w tym okresie miała swoje szanse tylko po naszych błędach indywidualnych. W drugiej odsłonie gra się wyrównała. W naszym zespole pojawił się chaos, co owocowało kolejnymi okazjami rywali. Bramkę zdobyliśmy po dobrze rozegranym rzucie wolnym. Po tym meczu widać, że musimy jeszcze pracować aby być w pełni formy na inaugurację ligi.
Tomasz Kmiecik (trener Warty): Na pewno pod kątem płynności akcji mamy wiele rzeczy do poprawienia. Tymczasem jeśli chodzi o poziom motoryczny, wybieganie, to jestem zadowolony. Wytrzymaliśmy to spotkanie, zawodnicy trenowali w tym tygodniu dwukrotnie, więc mogli też czuć w nogach zmęczenie. Wydaje mi się, że fizycznie nie wyglądaliśmy źle. Jest kilka elementów, które trzeba poprawić i szukać innych rozwiązań. Czy mecz był ostry? Teraz jest taki okres, kiedy zawodnicy walczą o miejsce w pierwszej jedenastce. To na pewno jest w głowach zawodników. Piłka nożna jest grą kontaktową, więc można się spodziewać ostrzejszych starć. Nie mniej jednak nie widziałem żadnej złośliwości po obu stronach.