Obaj szkoleniowcy byli zgodni na pomeczowej konferencji prasowej po sobotnim spotkaniu w Morągu. Sam Sławomir Majak przyznaje, że remis byłby bardziej sprawiedliwym wynikiem, lecz cieszy się rzecz jasna z kompletu punktów.
Sławomir Majak (trener Sokoła): Na pewno wynik remisowy byłby bardziej sprawiedliwy. Z perspektywy całego spotkania nie zasłużyliśmy na te trzy punkty. Chwała zespołowi, że grał do końca i wykorzystał jedną z nielicznych sytuacji, szczególnie w drugiej połowie. Nad pierwszą nie ma za bardzo się co rozwodzić, gdyż zagraliśmy bardzo słabo. W drugiej odsłonie wyglądało to lepiej. Stworzyliśmy sobie kilka okazji, szczególnie po stałych fragmentach gry. Nie przynosiło to jednak skutku. Praktycznie ostatnia akcja meczu zadecydowała o tym, że zdobyliśmy trzy punkty i bardzo cię z tego cieszymy. Ogromny materiał do analizy, bo nie możemy pozwolić sobie na taką grę. Jeżeli zespół gospodarzy byłby bardziej skuteczny w pierwszej części gry mogło się skończyć inaczej. Mogę tylko pochwalić mój zespół za walkę do końca. Trzy punkty przybliżają nas do celu, jaki założyliśmy sobie przed tym sezonem.
Czesław Żukowski (trener Kaczkana): Dziękuje moim zawodnikom za grę i dobry mecz. Myślę, że to było jedno z lepszych naszych spotkań w tej rundzie. Niestety zostajemy po meczu bez punktów. Cała piłka, czasami nie jest to wytłumaczalne i ciężko gdzieś racjonalnie to wytłumaczyć. W dniu dzisiejszym byliśmy z przebiegu całego spotkania lepszym zespołem. Stworzyliśmy więcej sytuacji bramkowych, ale cała sztuka polega na tym, aby ta piłka wpadała do siatki. Niestety dostaliśmy bramkę z niczego, bo tak to się w piłce nazywa i tym bardziej jest to bolesne. Z drugiej strony, na pewno to spotkanie niech utwierdzi zawodników w przekonaniu, że mamy takie predyspozycje, aby takie spotkania rozgrywać częściej. Zostały cztery mecze do końca i miejmy nadzieję odzwierciedli się to w zwycięstwach. Dzisiaj musimy przełknąć tą porażkę. Myślę, że po ostatnim gwizdku sędziego jeżeli byłby remis to tez byśmy kręcili nosem. Takie jest jednak życie, trzeba tą porażkę przyjąć.