Obaj szkoleniowcy byli jednogłośni, która drużyna była lepsza w piątkowym spotkaniu.
Piotr Kupka (trener Sokoła): Możemy być zadowoleni z tego spotkania. Jestem bardzo zadowolony również z moich zawodników. Zagrali bardzo dobry mecz. Do pierwszej bramki, mecz był trochę nerwowy, mieliśmy kilka sytuacji, ale piłka nie wpadała do siatki. Trafienie na 1:0 wyraźnie uspokoiło naszą grę i następnie wszystko przebiegło po naszej myśli. Gospodarze do samego końca starali się walczyć o honorową bramkę. Mieli z dwie-trzy okazje, które mogli wymienić na gola. Słowa uznania za walkę do samego końca, mimo, że wynik był rozstrzygnięty dość szybko. Przed nami kolejny mecz, będziemy w nim walczyć o zwycięstwo.
Wojciech Tarnowski (trener GKS-u): Ciężko zebrać myśli po tak wysokiej porażce. Trzeba powiedzieć, że drużyna Sokoła przewyższała nas w każdym elemencie sztuki piłkarskiej i nie podlega to dyskusji. Mieliśmy w pierwszej połowie dwie fajne sytuacje i z przebiegu tego spotkania zasługiwaliśmy chociaż na jedną bramkę. Morale padło, kiedy straciliśmy szybko dwie bramki jeszcze przed przerwą. Ciężko zmotywować drużynę, która przegrywa 0:2, a dodatkowo kiedy ciężko jest stworzyć jakiekolwiek sytuacje. Walczyliśmy tyle na ile nas było stać i tyle ile mieliśmy sił. Na pocieszenie pozostaje fakt, że przegraliśmy z bardzo dobrą drużyną.