Piłkarze Sokoła Aleksandrów pokonali GKS Ksawerów 3:2 (1:1) w meczu sparingowym, który odbył się na sztucznej płycie w Uniejowie.
To była doskonała okazja, by zagrać na nieco większym boisku niż mamy w Aleksandrowie. Sokół dobrze rozpoczął, bo w 24. minucie prowadził po strzale Wojciecha Pawlaka. Jeszcze przed przerwą GKS Ksawerów wyrównał. W 55. minucie karnego wykorzystał Jarden Muniz Cruz, który w 78. minucie podwyższył na 3:1. Pod koniec meczu GKS zdołał pokonać po raz drugi Miłosza Rogalewicza.
Nie można być do końca zadowolonym z meczu. Liczyłem na nieco większą intensywność gry, zbyt wolno rozgrywaliśmy akcje. Na pewno będziemy nad tym pracować. Jeśli chodzi o podsumowanie okresu przygotowawczego, to jestem zadowolony. Cele, które sobie postawiliśmy, zostały zrealizowane. Zostały nam dwa tygodnie do rozpoczęcia rundy rewanżowej i uważam, że jesteśmy przygotowani. Ostatni sparing ze Strykowem będzie doskonałą okazją, by zaprezentować się tak, jak w lidze – zaznacza Radosław Koźlik, trener Sokoła Aleksandrów.
Spotkanie ze Strykowem odbędzie się w najbliższą sobotę, jednak jeszcze nie wiadomo, gdzie zostanie rozegrane.
Sokół Aleksandrów – GKS Ksawerów 3:2 (1:1)
Bramki: 24. Pawlak, 55. Jardel (karny), 78. Jardel – 41. Szynka, 88. Szynka.
Sokół: Rogalewicz – Kania, Woźniczak, Pawlikowski, Filipiak, Chojecki, Wolinowski, Trenkner, Gmosiński, Jardel, Pawlak.
Grali także: Bierżyński, Mamełka, Pękała, Wieczorek, Jończyk, Rzeźniczak, zaw. testowany.