W niedzielę podopieczni Arkadiusza Simy rozgrywali rewanżowe spotkanie z Widzewem Łódź. Tym razem rzutem na taśmę wygrali łodzianie.
Mecz od początku zapowiadał wiele emocji i tak też było. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli zawodnicy z Lodzi, lecz szybko do wyrównania doprowadził Kajetan Goss. Podrażnieni widzewiacy zdołali jednak jeszcze przed przerwą dwukrotnie pokonać naszego bramkarza i do szatni schodziliśmy ze stratą dwóch goli.
Zaraz po wznowieniu gry, aleksandrowianie zaczęli atakować, co przełożyło się na bramkę Seweryna Sztekmillera, a następnie na wyrównujące trafienie z rzutu wolnego Bartka Dobrowolskiego. Mimo jeszcze kilku szans, nie udało się naszej drużynie wyjść na prowadzenie, co wykorzystali widzewiacy. Łodzianie zdobyli gola w ostatniej akcji meczu i wygrali 4:3.
Mimo porażki, za sprawą lepszego bilansu bezpośrednich spotkań, aleksandrowianie pozostali liderem rozgrywek.
RTS Widzew Łódź – Sokół Aleksandrów Łódzki 4:3 (3:1)
Gole dla Sokoła: Hoss, Sztekmiller, Dobrowolski
Skład Sokoła: Zasadziński – Lewandowski, Staniszewski (25′ Sztekmiller), Goss, Krajewski, Klasura (60′ Idczak), Nagadowski, Rzeźniczak, Grabarczyk (35′ Zawiśniewski), Binkowski (35′ Gieraga), Bułaciński (55′ Dobrowolski)