W miniony weekend kolejne ligowe spotkanie rozegrali piłkarze prowadzeni przez Tomasza Czerepińskigeo. Tym razem po ambitnej walce stracili komplet punktów, ulegając LKS-owi Różyca 0:1.
Już przed meczem dało się odczuć wiele emocji wokół piątkowego starcia. Był to bowiem pojedynek lidera z wiceliderem rozgrywek. Zielono-biali za wszelką cenę chcieli powrócić na odpowiednie tory po porażce z Orłem Piątkowisko. Mecz stał na bardzo wyrównanym poziomie z lekką przewagą zespołu z Aleksandrowa Łódzkiego. Oglądaliśmy wiele szarpanej gry oraz walki w wykonaniu obydwu drużyn. Nie brakowało również sytuacji bramkowych. Najlepszą z nich zmarnował Kowalczyk, które trafił w słupek po centrze Kuśmierka. Dobijać próbował jeszcze Adamski, ale również bezskutecznie. W odpowiedzi, gospodarze również odpowiedzieli trafieniem w słupek, a tuż przed końcem meczu udało im się jeszcze pokonać Zasadzińskiego i rzutem na taśmę sięgnąć po trzy punkty.
Tomasz Czerepiński: Bardzo szkoda straconych punktów szczególnie, że nie byliśmy zespołem gorszym. W naszej grze jest jednak wiele mankamentów, które musimy wyeliminować. Zawodzi gra w ofensywie, ale również brakuje chłopcom typowego “męskiego, odważnego” podejścia do meczu. Pracujemy intensywnie i mam nadzieję, że w kolejnych meczach chłopcy udowodnią na co ich stać.
LKS Różyca – Sokół Aleksandrów Łódzki 1:0 (0:0)
Skład: Zasadziński – Kołodziejczyk, Urbaniak, Kowalczyk, Lewandowski – Turajczyk, Jędrzejczak, Adamski, Strzałka, Pawełczyk – Olejniczak
Grali także: Kuśmierek, Krawczyk, Żmudziński