Sokół U-13: W Szczercowie na medal

Zawodnicy Sokoła Aleksandrów z rocznika 2005 zajęli w sobotę II miejsce w turnieju halowym SAM-BUD CUP 2017 rozegranym w Szczercowie. W finale podopieczni trenera Kamila Kmiecia ulegli GKS Bełchatów dopiero po rzutach karnych, bowiem w regulaminowym czasie gry był bezbramkowy remis.

Zielono- biali w dziewięciu meczach turnieju stracili zaledwie dwie bramki i nie zaznali smaku porażki w normalnym czasie gry. Najlepszym bramkarzem turnieju został wybrany Damian Urbanowicz, zaś jednym z wyróźniającym się graczy Igor Wieczorek. Turniej był okazją do spotkania z wieloma drużynami z okręgu sieradzkiego i piotrkowskiego, z którymi na co dzień aleksandrowianie nie rywalizują w lidze.

Pierwszym rywalem grupowym był zespół MKS Tuszyn. Zielono- biali bardzo dobrze rozpoczęli turniej i w krótkim czasie objęli dwubramkowe prowadzenie za sprawą trafień Igora Wieczorka. Rywale zdobyli w końcówce dość przypadkową bramkę kontaktową i mecz się wyrównał, ale ostatecznie to Sokół dopisał na konto pierwsze trzy punkty.

W drugim meczu przeciwnikiem był Skalnik Sulejów, z którym jeszcze nie mieliśmy okazji się zmierzyć. Zielono- biali znów pokazali bardzo dobrą dyspozycję i również szybko objęli prowadzenie za sprawą Jakuba Stasiaka. Kolejne akcje przyniosły podwyższenie rezultatu, a na listę strzelców wpisał się Michał Osieja. Sokół pokonał Skalnika 2:0 i czekał na kolejnego rywala.

Kolejną przeszkodą na drodze do finału był zespół RAP Radomsko, który zdawał się być jednym z faworytów do wyjścia z grupy. Aleksandrowianie pokazali jednak, że będą walczyć w turnieju o najwyższe cele. Najpierw mocnym strzałem pod poprzeczkę popisał się Wieczorek. Przysłowiową „wisienką na torcie” była natomiast bramka Jakuba Damazera, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem, mając futbolówkę na ziemi zdecydował się na techniczny majstersztyk w postaci efektownego loba. Zagranie to dowiodło, że zawodnicy Sokoła są dziś bardzo pewni siebie i cieszą się graniem w piłkę.

Czwartym grupowym rywalem był Zawisza Pajęczno. Nie było to łatwe spotkanie, gdyż długo nie było widać rozstrzygnięcia. Oglądaliśmy ataki z obu stron. W defensywie Sokoła brylowali stojący między słupkami Damian Urbanowicz oraz duet obrońców Maksymilian Lubiszewski- Dawid Dybała. Ostatecznie to Sokół przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść, a zwycięskiego gola zdobył Osieja.

Piąty mecz okazał się najtrudniejszym grupowym starciem. Przeciwnikiem była Astoria Szczerców. Co ciekawe był to zespół złożony w dużej mierze z dziewczyn z rocznika 2003, które okazały się bardzo cięzkim rywalem, ze względu na umiejętności piłkarskie, a także warunki fizyczne. Mecz mógł bardzo źle rozpocząć się dla aleksandrowian. Dybała sfaulował w polu karnym jedną z zawodniczek, a sędzia podyktował rzut karny. Wykonawca pomylił się jednak i uderzył obok słupka. Astoria mogła objąc prowadzenie, lecz tego nie uczyniła, a jak wiemy niewykorzystane sytuacje się mszczą, czego dowodem było trafienie Damazera, które dało prowadzenie. Astoria zdołała jednak odpowiedzieć wyrównującą bramką i zwycięski marsz zielono- białych został zatrzymany, ale tylko chwilowo. Ostatnim grupowym rywalem była Astoria II Szczerców. W meczu tym Sokół miał zdecydowaną przewagę i stworzył sporo sytuacji podbramkowych. Ostatecznie piłka dwa razy wylądowała w siatce. Najpierw oglądaliśmy świetną zespołowa akcję, którą ostatecznie wykończył Wieczorek. Druga bramkę zdobył natomiast Daniel Lubiszewski, który zachował olbrzymi spokój w sytuacji sam na sam z bramkarzem.

Zielono- biali wyszli z grupy z pierwszego miejsca. Organizator przewidział jednak wydłużoną drogę do strefy medalowej. Droga ta prowadziła przez ćwierćfinał, gdzie rywalem była czwarta drużyna z grupy B. Był to zespół MKS II Tuszyn. Tuszynianie ustawili na swojej połowie mur obronny, który okazał się nie do sforsowania i próbowali zaskoczyć kontratakami. Ostatecznie padł bezbramkowy remis i o awansie do półfinałów musiały zadecydował „jedenastki”. Seria karnych zaczeła się dla Sokoła nie najlepiej gdyż bramkarz obronił mocne uderzenie pod poprzeczkę w wykonaniu Dybały. Dalej było już jednak tylko lepiej. Celne trafienia zaliczyli Wieczorek i Nowacki, zaś Urbanowicz wybronił dwa uderzenia i to Sokół zameldował się w półfinale.

Tam doszło do rewanżu za fazę grupową, gdyż znów aleksandrowianom przyszło grać z drużyna Astorii Szczerców. Podobnie jak w pierwszym meczu, rywalizacja była bardzo zacięta. Ataki Sokoła nie przynosiły otwarcia wyniku, zaś w bramce znów świetnie wpisywał się Urbanowicz wspomagany przez duet obrońców Lubiszewski- Dybała. Trzy minuty przed końcem padła bramka, która wprowadziła Sokół do finału. Akcją indywidualną popisał się Bartłomiej Piermanicki i z ostrego kąta umiescił futbolówkę w siatce. Aleksandrowianie obronili prowadzenie i mogli myśleć już o finałowym starciu.

W meczu o złoto rywalem był GKS Bełchatów. W spotkaniu optyczną przewage mieli bełchatowianie, zaś aleksandrowianie skupili się na niezawodnej defensywie i szukali szans z kontry. Najbliżej pokonania bramkarza był Wieczorek, od którego szybszy w ostatniej chwili okazał się jednak golkiper. Regulaminowy czas nie przyniósł rozstrzygnięcia i czekały nas nie lada emocje. Serię rzutów karnych rozpoczął GKS i Urbanowicz obronił „jedenastkę” . Niestety swoich szans nie wykorzystali Wieczorek i Piemanicki a rywale już się nie mylili i to oni cieszyli się ze złotych medali

Aleksandrowianie, choć byli smutni po przegranym meczu finałowym, gdyż zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki, po opadnięciu emocji przyjęli srebro jako sukces i dumni mnie pozowali z medalami do zdjęć. Trzeba przyznać, że mogli mieć prawo do zadowolenia, gdyż w piłce halowej udział zielono- białych był zwykle grą w kratkę i widoczny był brak ogrania w warunkach halowych. W sobotę w każdym meczu widoczne było olbrzymie zaagażowanie i nie brakowało przy tym ładnych zagrań piłkarskich. Warto dodać, jak wyczerpujący był turniej. Pierwszy mecz zielono- biali rozegrali chwile po godz. 9:00, zaś finał około godz. 19:00. Tym bardziej świadczy to o trudach turnieju, w którym Sokół Aleksandrów 2005 zdał egzamin… NA MEDAL.

Komplet wyników Sokoła w turnieju w Szczercowie:

Faza grupowa:

Sokół Aleksandrów- MKS Tuszyn 2:1

Bramki dla Sokoła: Igor Wieczorek- dwie

Sokół Aleksandrów- Skalnik Sulejów 2:0

Bramki dla Sokoła: Jakub Stasiak, Michał Osieja

Sokół Aleksandrów- RAP Radomsko 2:0

Bramki dla Sokoła: Igor Wieczorek, Jakub Damazer

Sokół Aleksandrów- Zawisza Pajęczno 1:0

Bramki dla Sokoła: Michał Osieja

Sokół Aleksandrów- Astoria I Szczerców 1:1

Bramka dla Sokoła: Jakub Damazer

Sokół Aleksandrów- Astoria II Szczerców 2:0

Brmaki dla Sokoła: Igor Wieczorek, Dawid Lubiszewski

Ćwierćfinał:

Sokół Aleksandrów- MKS II Tuszyn 0:0 k. 2:0

Bramki w rzutach karnych: Igor Wieczorek, Igor Nowacki

Półfinał:

Sokół Aleksandrów- Astoria I Szczerców 1:0

Bramka dla Sokoła: Bartłomiej Piermanicki

Finał:

Sokół Aleksandrów- GKS Bełchatów 0:0 k. 0:2

Skład Sokoła w turnieju: Damian Urbanowicz, Dawid Dybała, Maksymilian Lubiszewski, Igor Wieczorek, Jakub Damazer, Szymon Witczak, Kacper Augustyniak, Daniel Lubiszewski, Jakub Dymecki, Michał Osieja, Jakub Stasiak, Bartłomiej Piermanicki, Igor Nowacki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *