Sokół Aleksandrów w środę rozegrał ostatni sparing w czasie okresu roztrenowania. W drużynie zadebiutowało dwóch wychowanków. To czas, by stawiać na uzdolnioną młodzież z Aleksandrowa Łódzkiego.
Trener pierwszej drużyny Dawid Kroczek nie przygląda się tylko i wyłącznie swoim zawodnikom, ale również obserwuje grę drużyn młodzieżowych. Zarządowi T.S. “Sokół” bardzo zależy na tym, aby trenujący w klubie zawodnicy mogli kiedyś trafić do pierwszego zespołu. W ostatnim meczu z GKS Ksawerów pierwszą drużynę wzmocnili Janek Rzeźniczak oraz Aleksander Jończyk.
Rozegraliśmy ostatni mecz sparingowy w tym sezonie. Zależało nam, aby w okresie, gdy nie mamy meczów ligowych, podtrzymać rytm meczowy. W grze kontrolnej udział wzięło również dwóch wychowanków Sokola Aleksandrów Aleksander Jończyk oraz Janek Rzeźniczak. Są to chłopcy, którzy wcześniej trenowali w zespołach juniorskich oraz drugiej drużynie, natomiast od lipca dostaną szansę treningów z pierwszym zespołem – zaznacza Dawid Kroczek, trener Sokoła Aleksandrów.
Stawianie na wychowanków to kapitalna sprawa. Jednak trzeba zdać sobie sprawę, że nie jest łatwo zadebiutował w pierwszej drużynie w oficjalnym meczu. Obecnie Sokół gra na trzecioligowym poziomie. Młody piłkarz musi spełnić pewne wymagania, dlatego warto dążyć do celu, prowadzić się sportowo i pokazać, że można przejść do historii klubu. Tak, jak Przemysław Woźniczak, Arkadiusz Sima, Arkadiusz Świętosławski czy obecnie pracujący na miano legend Dominik Pecyna i Jakub Horoszkiewicz.