Piłkarze Sokoła Aleksandrów przegrali na własnym boisku z Widzewem II Łódź 1:3. To był mecz rozpoczynający 11. kolejkę Betcris Łódzkiej IV Ligi.
To spotkanie nie rozpoczęło się po myśli aleksandrowian. Już w 10. minucie po zamieszaniu w polu karnym piłkę do bramki gospodarzy wbił Mateusz Kempski i łodzianie prowadzili 1:0. W 39. minucie ten sam piłkarz po dynamicznej akcji Widzewa podwyższył na 2:0. Pierwsza połowa zakończyła się takim wynikiem.
W drugiej części gry Sokół wiedział, że nie ma nic do stracenia i dzielnie walczył, momentami nawet grał lepiej niż przeciwnik. W 60. minucie wychowanek Sokoła Jakub Horoszkiewicz pojawił się na boisku, a pół minuty później cieszył się już z gola. Wzrosła przewaga Sokoła, co zaowocowało kilkoma groźnymi sytuacjami. W doliczonym czasie gry, sędzia główny Mateusz Anielak podyktował karnego dla Widzewa. Faulowany był Konrad Niedzielski. Piłkarz podszedł do jedenastki, jednak jej nie wykorzystał. Świetnie obronił Miłosz Rogalewicz, ale piłkę dobił Mateusz Kempski, zdobywając jednocześnie hattricka. Aleksandrowianie przegrali z Widzewem 1:3.
1 października Sokół zagra kolejne ligowe spotkanie, tym razem zmierzy się w Strykowie ze Zjednoczonymi. W najbliższą środę przyjdzie czas na Puchar Polski. Sokół wybierze się do Rzgowa na mecz z Zawiszą.
Dzisiejszy mecz można było obejrzeć w internecie. Był wraz z komentarzem, ekspertem tego spotkania był były zawodnik Widzewa i Sokoła Bartosz Kaniecki.
Sokół Aleksandrów – Widzew II Łódź 1:3 (0:2)
Bramki: 60. Horoszkiewcz – 11. 39. i 90+4 Kempski.
Skład Sokoła: Rogalewicz – Pawlak, Bierżyński, Woźniczak, Madejski – Pękała, Kania, Wolinowski, Jończyk (75. Pawlikowski), Gmosiński (58. Horoszkiewicz) – Dziuba (84. Góral).