W sobotę w Gdańsku zakończył się turniej Pucharu Polski w piłce plażowej. Zawodniczkom Sokoła Aleksandrów nie udało się wywalczyć awansu do mistrzostw Polski.
Reprezentacja naszego klubu zajęła 9 miejsce na 16 zespołów. Zabrakło szczęścia, bo pierwsza ósemka zagra w finałach MP.
9 lokata w turnieju mimo wszystko jest bardzo ważna. Jako pierwsi będziemy brani pod uwagę, jeśli jakiś zespół się wycofa. To szansa na “dziką kartę”. My się nie poddajemy, zdobyłyśmy doświadczenie i to był ogromny materiał szkoleniowy dla trenerów. Za rok wrócimy na pewno mocniejsze – zaznacza Ewa Michalak, kierownik drużyny Sokoła Aleksandrów.
Ewa leczy kontuzję i nie mogła pomóc koleżankom na boisku, dlatego pełniła funkcję kierownika. W meczu o 9 miejsce doszło do urazu skręcenia kolana naszej zawodniczki i musiała odwiedzić szpital.
Z całego serca należą się podziękowania panu Dariuszowi Sulcowi, prezesowi Sokoła za możliwość reprezentowania miasta i klubu na turnieju. Podziękowania również dla naszych sponsorów i osób prywatnych, bez których nie odbyłby się ten wyjazd. Dziękujemy naszym trenerom Patrykowi Glińskiemu i Jakubowi Bistule za zaangażowanie i ciężką pracę – dodaje Ewa Michalak.
Zawodniczki zakończyły przygodę z Pucharem Polski, ale nie z treningami.