Po niespełna półrocznej przerwie do treningów z Sokołem Aleksandrów Łódzki powróci Patryk Pietrasiak. Napastnika można spodziewać się już na poniedziałkowych zajęciach.
25-latek związany jest z klubem z Aleksandrowa Łódzkiego od lata 2015 roku. W swoim debiutanckim sezonie zdobył dla zielono-białych sześć goli, a w kolejnych rozgrywkach strzelił jesienią pięć bramek. W samej końcówce rundy doznał jednak bardzo poważnej kontuzji zerwania więzadeł w kolanie, co wykluczyło jego dalsze występy na wiosnę.
Napastnik rozpoczął letnie przygotowania wraz z zespołem Sokoła, lecz po konsultacji ze sztabem szkoleniowym postanowił iść na wypożyczenie do dobrze mu znanego IV-ligowego Boruty Zgierz. Był to strzał w dziesiątkę zarówno dla klubu, jak i zawodnika. “Pietras” zdobył w minionej rundzie dwadzieścia cztery gole i stał się najlepszym strzelcem drużyny oraz całej ligi. Nie mogło zatem to ujść uwadze trenera Piotra Kupki, który postanowił zaprosić zawodnika do ponownych treningów ze swoją drużyną.
Sam zainteresowany nie zakładał, że uda mu się zdobyć jesienią tyle bramek i zamierza zrobić wszystko, aby ponownie występować na trzecioligowych boiskach. – Wraz z trenerem zdecydowaliśmy, że pojawię się na pierwszym treningu po to by pokazać się po półrocznym wypożyczeniu, a co będzie dalej to już zadecyduje sztab szkoleniowy. Ja osobiście nie pomyślałbym o tym, że uda mi się strzelić dwadzieścia cztery bramki po tak ciężkiej dla mnie kontuzji i ponad półrocznej przerwie od grania w piłkę. Jak widać doświadczenie jakie zebrałem grając w lidze wyżej oraz wsparcie kolegów z drużyny Boruty Zgierz bardzo mi w tym pomogło. Jeżeli chodzi o poziom IV ligi, to uważam, że bardzo wzrósł, ponieważ po reorganizacji lig dużo drużyn III-ligowych spadło do lig niżej, teraz większość zespołów jest wyrównanych i każdy może brać udział w walce o awans – skomentował Patryk Pietrasiak.