Od dłuższego czasu w mediach mówiło się o odejściu Michała Millera z Widzewa Łódź. Ostatecznie doszło to do skutku, a zawodnik do końca sezonu będzie reprezentować barwy Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki. Klub z Łodzi ma jednak prawo skrócić wypożyczenie w przerwie zimowej.
Urodzony w Kętrzynie napastnik pierwsze kroki w seniorskiej piłce stawiał w MKS-ie Korsze, do którego trafił w wieku 16 lat. Po trzech sezonach wraz z drużyną udało mu się awansować do III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej. W ekipie z Korszy rozegrał na tym poziomie 103 spotkania, strzelając przy tym 55 goli.
Od sezonu 2014/2015 Miller reprezentował już barwy Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. W drużynie tej spędził kolejne 3 lata, zaliczając w niej 94 występy i strzelając 44 gole. W rozgrywkach 2016/2017 wraz z kolegami udało mu się awansować pod wodzą Sławomira Majaka do II ligi, mimo to zdecydował się jednak opuścić zespół i związać z łódzkim Widzewem.
W klubie z Łodzi nie był jednak głównie przymierzany do gry w ataku, a w większości spotkań występował na skrzydle, a w perspektywie czasu był nawet testowany w obronie, czy środku pomocy. Łącznie w drużynie czerwono-biało-czerwonych rozegrał 36 meczów, zdobył 3 bramki i zaliczył 9 asyst. Jedno z trafień dobrze pamiętamy, gdyż było nie lada urody, a dodatkowo zdobyte na naszym stadionie. Zobaczcie sami: