Trenera Dawida Kroczka zwłaszcza w drugiej części rozgrywek potrafił przekonać do swojej osoby. Jakub Witasiak w obecnym sezonie rozegrał 14 ligowych meczów, w 10 w pierwszym składzie. Nie ukrywa, że chce być piłkarzem występującym regularnie w rundzie wiosennej. Środkowy pomocnik trafił do Sokoła z UKS SMS Łódź.
Sokół Aleksandrów od lat jest dobrą drużyną dla młodych piłkarzy. Niejednokrotnie młodzieżowcy mogli zdobywać doświadczenie od starszych kolegów, które później przekładało się na dalszą karierę piłkarza. Czy Ty jesteś zadowolony, że trafiłeś do Sokoła Aleksandrów?
To prawda. W drużynie jest wielu zawodników z doświadczeniem na wyższym poziomie rozgrywkowym. Możemy obserwować ich zachowania i wyciągać z nich wnioski. Jestem bardzo zadowolony, że trafiłem do drużyny z Aleksandrowa Łódzkiego i mam nadzieję, że doświadczenie zdobyte w tym klubie zaowocuje w przyszłości. Sokół z pewnością jest dobrym kierunkiem dla młodych zawodników.
Rozegrałeś 14 ligowych meczów, można powiedzieć, że przekonałeś do siebie trenera. Czy trudno jest się przebić do pierwszego składu Sokoła?
Mamy w drużynie wielu zdolnych chłopaków i każdy musi dawać z siebie sto procent na treningu. Dzięki ciężkiej pracy udało mi się przekonać trenera, że warto na mnie postawić. Jesienią rozegrałem 14 ligowych spotkań, ale w tym sezonie chciałbym spędzić na boisku jak najwięcej minut, zdobywać doświadczenie i pokazywać się z jak najlepszej strony.
Jak oceniasz pierwszą rundę rozgrywek w wykonaniu Sokoła Aleksandrów?
Pierwszą rundę rozgrywek oceniam bardzo dobrze. Chyba nikt się nie spodziewał, że po pierwszej serii spotkań będziemy tak wysoko w ligowej tabeli. Jako drużyna jesteśmy zadowoleni z tego, jak prezentowaliśmy się przez tę rundę i z niecierpliwością czekamy na powrót do treningów.
Warto również zapytać o poziom gry na trzecioligowych boiskach. Czy coś Cię zaskoczyło albo rozczarowało?
Trzecia liga ma swój styl. Przed przyjściem do drużyny Sokoła miałem styczność tylko z Centralną Ligą Juniorów i ligą okręgową. Na początku musiałem przestawić się z gry młodzieżowej na seniorską. Drużyna na pewno bardzo mi w tym pomogła. Starsi koledzy uświadomili mi, jak wygląda gra w trzeciej lidze. Z biegiem czasu uważam, że poziom trzeciej ligi jest wymagający, ale wydaję mi się, że stać mnie na grę na wyższym poziomie.
Jesteś młodym piłkarzem i przed Tobą przyszłość. Czasem ciężko jest przebić się do pierwszej jedenastki. Jednak jak już piłkarz wywalczy sobie pierwszy skład, wtedy otrzymuje szansę na to, aby się pokazać z jak najlepszej strony. Często młodzi piłkarze walczą również o promocję o klasę czy dwie klasy wyżej. Według Ciebie, w jaki sposób musiałbyś się zaprezentować w barwach Sokoła, aby Twoja kariera nieco przyspieszyła?
Najważniejszą kwestią z pewnością jest utrzymanie pozycji w wyjściowej jedenastce, później pozostaje ciężko, sumiennie pracować oraz stawiać sobie coraz wyższe cele. Liczę również na pierwszą bramkę w barwach Sokoła.
Na koniec warto zapytać, co potencjalnie może pokazać Sokół wiosną?
Wiosną będziemy chcieli zaprezentować się z jak najlepszej strony. Mamy młodą, zdolną drużynę, która zdobyła już trochę doświadczenia na trzecioligowych boiskach. Musimy dobrze przepracować okres przygotowawczy i w drugiej rundzie zaprezentować się jeszcze lepiej niż w pierwszej.