W dobrym humorach mogą wracać do domu zawodnicy Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki. Zielono-biali rozbili w sobotę ŁKS 1926 Łomża aż 4:0.
Niedługo trzeba było czekać na otwarcie wyniku tego spotkania. Ofensywa Sokoła bez skrupułów wykorzystała pierwszy błąd w defensywie rywali i już w piątej minucie Paweł Lipiec był zmuszony wyciągać piłkę z siatki. Prostopadłym podaniem popisał się Bartosz Mroczek, a Kamil Żylski z zimną krwią wykorzystał tą sytuację. Rywale mogli odpowiedzieć już dziesięć minut później. W bardzo dobrej okazji w polu karnym znalazł się Damian Gałązka, lecz trafił prosto w Michała Brudnickiego.
Kilka minut później powinno być już 2:0 dla zawodników Piotra Kupki. Tym razem oko w oko z bramkarzem ŁKS-u stanął Jakub Szarpak, lecz w tej sytuacji lepszy okazał się zawodnik gospodarzy. Drużyna z Łomży odgryzła się za to dopiero w 37. minucie. Płasko zacentrował w pole karne Gałązka, do piłki dopadł Rafał Maćkowski, lecz w porę zatrzymał go jeden z defensorów Sokoła. Ostatecznie do przerwy, aleksandrowianie schodzili ze skromnym, jednobramkowym prowadzeniem.
Druga połowa była już bardziej wyrównana. ŁKS próbował za wszelką cenę odrabiać straty, lecz nie przekładało się to na dogodne okazje bramkowe. Przerodziło się to za to w kontrę dla zielono-białych, którzy w 83. minucie pozbawili złudzeń swoich rywali, a do siatki ponownie trafił Żylski.
To kompletnie rozbiło zespół z Łomży, którzy dwie minuty później ponownie musiał oglądać jak bramkarz wyjmuje piłkę z siatki. Tym razem gola zdobył, wprowadzony w drugiej połowie Jan Kadłubiak. Tuż przed końcem spotkania, po kolejnej asyście Mroczka, hat-tricka skompletował jeszcze Żylski, który ma na koncie już sześć bramek w tym sezonie. Sokół pewnie wygrał mecz 4:0 i przynajmniej do niedzieli pozostanie liderem rozgrywek.
ŁKS 1926 Łomża – Sokół KONSPORT Aleksandrów Łódzki 0:4 (0:1)
0:1 – Kamil Żylski (7′)
0:2 – Kamil Żylski (81′)
0:3 – Jan Kadłubiak (83′)
0:4 – Kamil Żylski (88′)
ŁKS: Lipiec – Wasiulewski, Melao, Świderski (62. Tarnowski), Gałązka, Maćkowski (62. Brzozowski), Kaliszewski, Rydzewski (46. Kamienowski), Kacprzyk, Kaput, Sadowski (76. Grabowski)
Sokół: Brudnicki – Pawlak, Ślęzak, Woźniczak, Głowiński (46′ Bierżyński) – Bogołębski, Marciniak (46′ Kobiera) – Mroczek, Pecyna (75′ Kadłubiak), Szarpak (86′ Porochnicki) – Żylski
Żółte kartki: Kacprzyk (ŁKS) – Marciniak, Bogołębski (Sokół)
Sędzia: Krzysztof Korycki (MZPN)