Najbardziej doświadczonym i utytułowanym zawodnikiem w drużynie gospodarzy piątkowego meczu z pewnością jest Remigiusz Sobociński.
Urodzony w Iławie piłkarz, właśnie w rodzinnym mieście rozpoczynał swoją przygodę z piłką nożną i w miejscowym Jezioraku Iława debiutował w seniorskim futbolu. Przez 2,5 roku w niebiesko-białych rozegrał 69 spotkań, zdobywając 34 gole. Tak dobre statystyki w młodym wieku przełożyły się na spore zainteresowanie napastnikiem, który ostatecznie wiosną 1998 roku przeniósł się do Amiki Wronki.
Właśnie w ekipie z Wielkopolski, zawodnik odnosił największe sukcesy. Już w pierwszych trzech sezonach, trzy razy sięgał z drużyną po krajowy puchar i raz cieszył się ze zwycięstwa w Superpucharze Polski. Łącznie spędził we Wronkach siedem lat, notując 165 występów w Ekstraklasie oraz zdobywając dwadzieścia bramek.
Wiosną 2005 roku, napastnik pożegnał się z drużyną Amiki i powędrował do II-ligowego Kujawiaka Włocławek. Na Kujawach długo jednak miejsca nie zagrzał, gdyż spędził jedynie pół roku, zdobywając w ciągu jednej rundy sześć goli. Od sezonu 2005/2006, Remigiusz został bowiem zawodnikiem Jagiellonii Białystok z którą po dwóch latach gry w II lidze, awansował do Ekstraklasy. Na najwyższym stopniu rozgrywkowym rozegrał 27 meczów w barwach “Jagi”, strzelając sześć goli. W kolejnym sezonie przeniósł się do Wrocławia, gdzie zaliczył ostatnie występy w Ekstraklasie (10). Z zespołem Śląska zdobył jednak Puchar Ligi.
Kolejne lata to występy na niższych stopniach rozgrywkowych. Najpierw spędził trzy lata w rodzinnym Jezioraku Iława, a obecny sezon będzie dla niego szóstym w GKS-ie Wikielec. Mimo 43 lat na karku, napastnik nadal jest w dobrej formie. W minionym sezonie w IV lidze zdobył dwanaście bramek, a w obecnych rozgrywkach zdążył już raz wpakować piłkę do siatki w pojedynku z Turem Bielsk Podlaski.
foto: ilawa.wm.pl