Sytuacja Sokoła Aleksandrów w rozgrywkach III ligi gr. 1 nie jest najlepsza i warto zaznaczyć, że tak słabego rozpoczęcia sezonu dawno w wykonaniu trzecioligowców nie widzieliśmy.
Sokół Aleksandrów po 10. kolejkach zajmuje 17 miejsce w tabeli, co oznacza, że jest w strefie spadkowej. W ostatnim meczu doznał porażki na własnym boisku ze Świtem Nowy Dwór Maz. 1:2. Zapytaliśmy dyrektora sportowego o opinie związaną ze słabą postawą piłkarzy.
Wszyscy jesteśmy rozczarowani z ostatnich wyników. Zdajemy sobie sprawę z faktu, że mamy trudny terminarz oraz przede wszystkim kontuzje kluczowych zawodników i to bardzo osłabiło naszą jakość. Z drugiej strony naszą główną siłą miał być “charakter”, ale zdecydowanie niektórym zawodnikom jego brakuje. Prawda jest taka , że czujemy zawód z ich postawy. Letnia przebudowa zespołu była bardzo trudna, bo przede wszystkim musieliśmy wyprostować wszystkie zaległości. Obecnie, przede wszystkim, dzięki prezesowi Dariuszowi Szulcowi, jesteśmy stabilni finansowo. Rynek bardzo podbiły niektóre zespoły. W zimę będziemy musieli zrobić wzmocnienia i na pewno pożegnać się z tymi, którzy zawiedli. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z niezadowolenia, bo my wszyscy mamy podobne odczucia. Niekiedy czytamy komentarze osób spoza klubu. Śmiało można z nami porozmawiać, ale nie mamy zamiaru komentować negatywnych opinii wynikających z niewiedzy – zaznaczył Michał Bistuła, dyrektor sportowy klubu.
Sportowa sytuacja pierwszej drużyny nie jest najlepsza, a raczej trzeba zaznaczyć, że jest bardzo kiepska. Jesteśmy już w drugiej połowie pierwszej rundy i jeśli zespół nie zacznie wygrywać, będzie pod koniec roku w bardzo ciężkiej sytuacji.
fot. Błonianka Błonie