W sobotę o godz. 13:00 Sokół Aleksandrów rozegra wyjazdowe spotkanie z Mamrami Giżycko. Najbliższy rywal również zajmuje strefę spadkową.
Pół żartem, pół serio, ta kolejna powinna być rozegrana na początku sezonu, kiedy jeszcze mieliśmy piękną pogodę. Wówczas można byłoby skorzystać z pięknych uroków naszego kraju. Jednak pamiętajmy, że Sokół nie jedzie tam wypoczywać, tylko powalczyć o drugie tegoroczne zwycięstwo.
Nasz rywal zajmuje miejsce 17. w strefie spadkowej i ma nad nami 2 punkty więcej. To będzie kluczowy mecz dla drużyn, które walczą o utrzymanie. Mamry w ostatniej kolejce przegrały na wyjeździe z Ursusem Warszawa 1:2. Wcześniej nasz najbliższy rywal doznał porażki u siebie ze Świtem Nowy Dwór Maz. 0:1 i Błonianką Błonie 1:3. Mamry potrafią zaskoczyć, udowodniono to w 13. kolejce, kiedy zespół z Giżycka wygrał na wyjeździe z Polonią Warszawa 2:1.
Sokół Aleksandrów w środę rozegrał półfinał Pucharu Polski z ŁKS II Łódź. Mecz zakończył się porażką 0:1. Wcześniej zmierzył się u siebie z Pilicą Białobrzegi odnotowując bezbramkowy remis. Aleksandrowianie są jedną z dwóch drużyn, która w obecnych rozgrywkach wygrała tylko raz. A więc przyszła pora, by naprawić tę statystykę.
To nie jest łatwy czas dla piłkarzy i dla klubu. Nikt nie lubi przegrywać, a ostatnie wyniki nadal nie są optymistyczne. Jednak pamiętajmy, że nikt nie może się poddawać i warto przejechać prawie 400 km, by później w miłych nastrojach wrócić do Aleksandrowa. Drużynę stać na to, by przełamać zwycięską niemoc, a piłkarzy stać na to, by wreszcie pokazali, że piłka nożna jest czymś dla nich wyjątkowym. Tylko i wyłącznie ambicja i zaangażowane w grę może się przełożyć na sukces. Nigdy nie można się poddawać, czasem warto jest włożyć troszkę więcej zdrowia w mecz, by wyjść z ciężkiego kryzysu. Mimo że wyniki nie są zadowalające, to nikt w klubie nie przekreśla żadnego zawodnika. Każdy piłkarz planuje również swoją przyszłość i dobry mecz potencjalnie może stać się trampoliną do gry w wyższej klasie rozgrywkowej. Sokół Aleksandrów na spotkanie z Mamrami wybiera się dzień wcześniej.
Spotkanie być może będzie można obejrzeć na kanale youtube Mamry TV.
fot. cotofoto