W sobotnie popołudnie piłkarze Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki ulegli na własnym stadionie w starciu z Legionovią Legionowo 0:1. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył dla gości Luka Janković.
Goście od początku spotkania pokazywali, że nie urządza ich zbytnio wywiezienie punktu z Aleksandrowa, a grać będą tylko i wyłącznie o pełną pulę. Jako pierwsi, dość ciekawą akcję przeprowadzili jednak gospodarze. Do środka zszedł ze skrzydła Paweł Kaczmarek, zagrał do Dawida Cempy, który pewnie obsłużył Dominika Pecynę, a tylko dobra interwencja jednego z obrońców Legionovii uratowała graczy z Legionowa. Zawodnicy Bartosza Tarachulskiego odpowiedzieli już po chwili strzałem Piotra Krawczyka, który zatrzymał się na jednym z defensorów zielono-białych.
W 12. minucie, niewiele zabrakło, a mogło być 1:0 dla Sokoła. Strzał z rzutu wolnego Kaczmarka, nad poprzeczką przeniósł jednak bramkarz przyjezdnych. Trzy minuty później, golkipera próbował zaskoczyć również strzałem głową Karol Żwir, lecz było to za słabe uderzenie. Po chwili rywale odpowiedzieli za to akcją bramkową. Dośrodkowanie Slavena Jurisy zgrał głową do środka jeden z jego kolegów, a formalności dopełnił Luka Janković. Ten sam zawodnik pięć minut później powinien ponownie wpisać się na listę strzelców, lecz zabrakło mu centymetrów, aby przeciąć uderzenie Daniela Gołębiewskiego.
W 29. minucie przed świetną okazją stanął za to Cempa, który otrzymał piłkę na piąty metr po rozegraniu rzutu rożnego, piłka po strzale głową trafiła jednak w obrońcę. Ta sytuacja mogła zemścić się niedługo potem. Stratę w środku pola zaliczył Tomasz Bogołębski i tylko dobre wyjście Jakuba Lemanowicza uratowało aleksandrowian. Do przerwy, Legionovia schodziła zatem ze skromnym prowadzeniem.
Druga odsłona gry rozpoczęła się od indywidualnej akcji Pecyny, który minął dwóch rywali, lecz ostatecznie wpadł zbyt blisko linii końcowej i jego zagranie nie miało prawa zagrozić bramce gości. Po trzech minutach, błąd Aleksandra Ślęzaka mógł wykorzystać Krawczyk, lecz w sytuacji sam na sam nie pokonał naszego bramkarza. Obie strony w kolejnych minutach próbowały “kąsać” się wzajemnie, lecz nie przekładało się to na 100% okazje.
Taka jednak miała miejsce w 64. minucie. Dośrodkowanie Dawida Sarafińskiego zgrał do środka Jakub Rogalski i Cempa z ok. 11 metrów trafił prosto w Jakuba Stefaniaka. Dziesięć minut później, Lemanowicz musiał za to popisać się kunsztem przy strzale z rzutu wolnego Patryka Koziary. Mijały kolejne minuty, a na tablicy wynik nadal był bez zmian. Dopiero w końcówce, kibice mogli doczekać się kolejnej dawki emocji.
W 85. minucie, kolejną sytuację sam na sam wygrał nasz bramkarz. Tym razem nie dał się pokonać Patrykowi Paczukowi. W doliczonym czasie gry, Artur Gieraga przedłużył crossowe podanie i w ostatniej chwili Stefaniak uprzedził za to Sarafińskiego. Swoją szansę przed końcowym gwizdkiem miał również Ślęzak, lecz jego strzał instynktownie obronił bramkarz, a parę chwil później arbiter zakończył zawody.
Sokół KONSPORT Aleksandrów Łódzki – Legionovia Legionowo 0:1 (0:1)
0:1 – Luka Janković (16′)
Sokół: Lemanowicz – Pawlak (46′ Knera), Gieraga, Ślęzak, Głowiński – Bogołębski, Pecyna – Kaczmarek, Chojecki (63′ Rogalski), Żwir (46′ Sarafiński) – Cempa
Legionovia: Stefaniak – Zaklika, Górski, Choroś, Trzmiel – Jurisa (79′ Mazurek), Burkhardt (63′ Koziara), Bedzieszak, Krawczyk (57′ Więdłocha), Janković – Gołębiewski
Żółte kartki:
Sędzia: Mateusz Skrzypko (PODL. ZPN)