Jedynym zawodnikiem, który do tej pory zaliczył komplet minut w tym sezonie w barwach Pelikana jest Grzegorz Wawrzyński.
22-latek urodziny w Żurominie, swoją piłkarską karierę zaczynał w Wkrze Radanów, aby szybko przynieść się do płockiej Wisły. Właśnie w rezerwach “Nafciarzy”, obrońca debiutował w seniorskim futbolu. Nie zdołał jednak przebić się do pierwszej drużyny, co przełożyło się na transfer do MKS-u Kutno.
Pół roku dobrych występów w Kutnie zaowocowały transferem do Pelikana Łowicz. W sezonie 2014/2015 rozegrał 34 spotkania, a rok później przeniósł się do drugoliwej Stali Stalowa Wola. W ekipie zielono-czarnych był kluczowym defensorem, a mimo to w kolejnym sezonie postanowił wrócić do Łowicza.
W minionych rozgrywkach rozegrał 26 spotkań w III lidze, zdobywając przy tym trzy bramki m.in przeciwko ekipie Sokoła. W tym sezonie rozegrał do tej pory cztery mecze od pierwszej do ostatniej minuty. Zdobył również bramkę w pojedynku z Turem Bielsk Podlaski.
Foto: Pelikan Łowicz