W niedzielę, podczas obozu przygotowawczego w Burzeninie, połączone siły roczników 2000 i 2001 rozegrały sparing z miejscową drużyną seniorską.
Spotkanie od samego początku toczyło się pod dyktando drużyny trenera Krzysztofa Szabeli. Młodzi zawodnicy Sokoła mieli optyczną przewagę i przekładało się to na okazje bramkowe. Pierwszego gola zdobył Jakub Iwanek, który pewnie wykończył sytuacje sam na sam z golkiperem rywali. Po tej bramce, obraz gry nie zmieniał się, mimo jednej okazji gospodarzy, kiedy to piłka po strzale jednego z nich trafiła w poprzeczkę. Kilkanaście minut później zrobiło się już 2:0, po tym jak Dawid Rosik przelobował bramkarza zza pola karnego. Do przerwy rezultat już się nie zmienił.
Tuż po wznowieniu gry, niespodziewaną bramkę kontaktową, po zamieszaniu w szesnastce po rzucie wolnym, zdobyła drużyna z Burzenina. Zaledwie kilka minut później podyktowany został jednak rzut karny dla Sokoła, do piłki podszedł Fabian Kasierski i nie ponownie zielono-biali prowadzili dwiema bramkami. Po tym golu, nasi rywale chyba kompletnie stracili wiarę w sukces, czego efektem były dwie szybkie bramki autorstwa Jakuba Horoszkiewicza i Mateusza Wdówki. Mimo to gospodarzy było stać jeszcze na jedną bramkę zdobytą po kontrataku.
Niewiele to jednak zmieniło, bo do końca spotkania padły jeszcze dwie bramki dla gości. Pierwszą pięknym strzałem z dystansu zdobył Adrian Smolarski, a drugą w samej końcówce ponownie Horoszkiewicz. Ostateczny wynik brzmiał więc 7:2 dla zespołu z Aleksandrowa i było to w pełni zasłużone zwycięstwo. Był to pierwszy mecz sparingowy rozegrany na obozie przygotowawczym, kolejne jeszcze przed młodymi zawodnikami Sokoła.
LKS Burzenin – Sokoł Aleksandrów 2:7 (0:2)
Bramki: Horoszkiewicz(2), Iwanek, Rosik, Wdówka, Kasierski(k), Smolarski