Przed zawodnikami Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki kolejne ligowe spotkanie. W sobotę zielono-biali zmierzą się u siebie z Pelikanem Łowicz.
Najwyższym poziomem rozgrywkowym, na jakim grali piłkarze biało-zielonych do tej pory, jest zaplecze ekstraklasy. Łowiczanie awansowali do ówczesnej drugiej ligi, pokonując w barażach w sezonie 2006/2007 Kmitę Zabierzów. Przedsionek najwyższej klasy rozgrywkowej okazał się jednak zbyt wysokimi progami. Pelikan zajął w sezonie 2007/2008 ostatnie miejsce w tabeli i po zaledwie roku zakończył swój byt w drugiej lidze.
Do 2014 roku łowiczanie grali na trzecim poziomie rozgrywkowym, kiedy to wprowadzono reformę, której celem była centralizacja nowej drugiej ligi. W jej wyniku, do niższej klasy spadła ponad połowa tabeli. W tym gronie znaleźli się również piłkarze Pelikana. Niewiele brakło, a łowiczanie przeżyliby deja vu w zeszłym sezonie, kiedy aż 10 zespołów musiało pożegnać progi III ligi w wyniku reorganizacji czwartego poziomu rozgrywkowego. Biało-zieloni ostatecznie utrzymali się w lidze i mogą nadal rywalizować z naszą drużyną.
W tym sezonie w klubie z Łowicza doszło już do kilku zmian. Po słabym początku sezonu z posadą pożegnał się Bogdan Jóźwiak, a jego los po blisko pół roku pracy podzielił również Piotr Zajączkowski. Obecnie szkoleniowcem Pelikana jest Grzegorz Wesołowski. Pod jego wodzą, drużyna wygrała cztery spotkania, raz zremisowała oraz dwukrotnie okazała się gorsza od rywali. Co ciekawe dwie porażki zostały poniesione z ostatnimi rywalami Sokoła, a mianowicie Finishparkietem Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie i Sokołem Ostróda. Obecnie, Pelikan zajmuje ósme miejsce w ligowej tabeli, mając przewagę dwóch punktów nad naszym zespołem.
Sokół zaś za wszelką cenę chce powrócić na zwycięskie tory. W ostatnich dwóch spotkaniach podopieczni Piotra Kupki zanotowali dwie porażki z wspomnianymi wcześniej drużynami. Dwukrotna utrata punktów zaowocowała spadkiem w tabeli na dziewiątą lokatę.
W meczu z Pelikanem, zielono-biali będą musieli sobie radzić bez Łukasza Marciniaka, który jest zmuszony pauzować za sprawą żółtych kartek. Jego miejsce w kadrze zajmie Jan Kadłubiak dla którego mecz z ekipą z Łowicza może być debiutem na trzecioligowych boiskach.
W poprzednim pojedynku obydwu ekip lepsi byli zawodnicy Pelikana. Mimo, że Sokół prowadził do 76 minuty po trafieniu Michała Wrzesińskiego, to nie zdołał ugrać nawet punktu. Naszego bramkarza pokonali Grzegorz Wawrzyński i Jurij Hłuszko, a rywale wygrali 2:1. Miejmy nadzieję, że tym razem to aleksandrowianie staną na wysokości zadania i zainkasują trzy punkty.
Sokół KONSPORT Aleksandrów Łódzki – Pelikan Łowicz / 27.05.2017 r., godz. 17:00