Po środowym spotkaniu z remisu niepocieszeni byli też piłkarze. Na rozmowę z oficjalną stroną zgodził się Oskar Osowski, który wszedł na plac gry w 87. minucie.
Redakcja:Jak skomentujesz środowe spotkanie. Legia podobnie jak Łomża na waszym tle nie zaprezentowała chyba nic szczególnego.
Oskar Osowski:Legia zagrała zdecydowanie poniżej oczekiwań, spodziewaliśmy się lepszej postawy z ich strony. Jest to zespół z samej góry tabeli, lecz niczym szczególnym nas nie zaskoczył. Cały mecz był praktycznie pod naszą kontrolą.
Przed czym szczególnie przestrzegał was trener w drużynie Legii?
– Trener przestrzegał nas przed przygotowaniem motorycznym zawodników Legii, wyszkoleniem technicznym oraz organizacją gry. Na to mieliśmy przede wszystkim uważać. Przestawił nam tez dużo mankamentów w drużynie rywala.
Czego twoim zdaniem zabrakło żeby zdobyć ten komplet punktów?
– Mieliśmy kilka klarownych sytuacji. Myślę, że zabrakło nam trochę szczęścia i skuteczności. Jedynie to miał wpływ na brak goli w tym spotkaniu.
Patrząc z boku śmiało można powiedzieć, że wasza forma zwyżkuje. Zgodzisz się z tym?
– Zdecydowanie nasza forma zwyżkuje i z meczu na mecz nasza gra będzie wyglądała jeszcze lepiej i przełożymy to na dorobek punktowy.
Macie za sobą już dwa spotkania, zaraz trzecie na przestrzeni tygodnia. Odczuwacie powoli trudy tak napiętego terminarza?
– Myślę, że nie będzie to dla nas problem. Chłopaki dobrze się czują i nie wpłynie absolutnie ten aspekt na naszą formę w nadchodzącym meczu.