Piłkarze Sokoła Aleksandrów po sobotniej porażce z Borutą Zgierz przygotowują się do najbliższego meczu z Widzewem II Łódź. Bramkarz Sokoła Miłosz Rogalewicz zdaje sobie sprawę, że to będzie bardzo ważne spotkanie.
Sokół Aleksandrów po wyjazdowej porażce Borutą Zgierz jest obecnie w trakcie przygotowań do sobotniego meczu z Widzewem II Łódź. Nie da się ukryć, że to będzie hit 15. kolejki, bowiem łodzianie tracą do nas dwa punkty. I to jest również doskonała okazja, by odbudować się po porażce z przedostatnią drużyną w tabeli.
Boruta postawił na obronę i grę kontratakiem. Chcieliśmy realizować swoje założenia, ale było bardzo ciężko, nie mogliśmy się przebić przez obronę Boruty. Powinniśmy już zapomnieć o tym meczu i trzeba się skupić na kolejnym ciężkim przeciwniku. Sobotnie spotkanie z Widzewem na pewno będzie kluczowe, ponieważ dzielą nas tylko dwa punkty. Trzeba wrócić na zwycięską ścieżkę. Zapraszam kibiców na nasz mecz, emocji nie zabraknie – zaznacza Miłosz Rogalewicz, bramkarz Sokoła.
Miłosz potrafił przebić się do pierwszego zespołu. Wywalczył miejsce w pierwszej jedenastce i nie da się ukryć, że jest godnym następcą Arkadiusza Simy. Zapraszamy na najnowsze wydanie Magazynu Betcris Łódzkiej IV Ligi, podsumowujące 14. kolejkę spotkań.
fot. Anna Krawczyk Fotografia