W niedzielę podopieczni trenera Sławomira Majaka zmierzyli się na wyjeździe z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Aleksandrowianie wygrali 0:2 po bramkach Pawła Kaczmarka i Artura Gieragi.
Tego dnia pogoda nie rozpieszczała, co z pewnością przełożyło się na początek spotkania. W pierwszych minutach obie drużyny grały bardzo zachowawczo starając się wybadać przeciwnika. Dopiero w 10. minucie pierwszą okazję stworzyli sobie gospodarze, gdy zza pola karnego uderzał Bartłomiej Maćczak, lecz stojący między słupkami Jakub Lemanowicz świetnie interweniował w tej sytuacji. Po kwadransie można było odczuć lekką przewagę Lechii, lecz to aleksandrowianie objęli prowadzenie. W 18. minucie sędzia wskazał na wapno, a rzut karny pewnie wykorzystał Paweł Kaczmarek. Chwilę później drużyna Bogdana Jóźwiaka miała dogodną sytuację na wyrównanie. Z rzutu wolnego w poprzeczkę trafił Artur Golański, a piłkę próbował dobić Marcin Mirecki. Po niemal półgodziny grania po błędzie defensywy bliski zdobycia bramki był Dawid Cempa niestety nie zdołał wykorzystać dobrej okazji. W 33. minucie Dominik Pecyna spróbował zaskoczyć bramkarza strzałem z 25 metrów, piłka jednak poszybowała wysoko nad poprzeczką. Tuż przed przerwą ponownie inicjatywę przejęli gospodarze tworząc dwie groźne sytuacje. Pierw Mirecki w 42. minucie został obsłużony dobrym podaniem, ale źle przyjął piłkę w polu karnym. Następnie Kamil Cyran był bliski zdobycia bramki uderzając piłkę głową po dobrym dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Chwilę później sędzie zakończył pierwszą połowę i Sokół KONSPORT Aleksandrów Łódzki schodził do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.
Po wznowieniu gry Lechici ponownie stworzyli zagrożenie po rzucie rożnym. W 50. minucie Patryk Walasek oddał strzał głową, a piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. Następnie z dystansu próbował Tomasz Bogołębski, lecz jego strzał nie zagroził bramce przeciwnika. W 70. minucie zaś Artur Gieraga podwyższył wynik kierując piłkę w światło bramki po strzale głową Chwilę później Golański próbował odpowiedzieć strzałem z 35 metrów, lecz piłkę bez problemu złapał bramkarz. Gospodarze wciąż jednak nie odpuszczali i już w 79. minucie po akcji lewym skrzydłem Mirecki był bliski zdobycia gola, lecz w tej sytuacji po raz kolejny świetnie zachował się Jakub Lemanowicz nie dopuszczając do utraty bramki. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i aleksandrowianie zainkasowali kolejne 3 punkty powiększając tym samym przewagę w tabeli nad resztą drużyn.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Sokół KONSPORT Aleksandrów Łódzki 0:2 (0:1)
Sokół KONSPORT Aleksandrów Łódzki: Lemanowicz-Pawlak, Ślęzak, Żwir, Gieraga-Kasperkiewicz, Bogołębski, Pecyna, Kaczmarek, Miller-Cempa
Rezerwa: Lipiec, Majak, Woźniczak, Szymański, Głowiński, Matuszczyk, Sarafiński
Lechia Tomaszów Mazowiecki: Awdziewicz-Cyran,Walasek, Tlaga (Buczkowski 75′), Jakubczyk-Bocian, Maćczak, Szymczak (Efir 69′)-Golański, Mirecki, Rozwandowicz (Kolasa 82′)
Rezerwa: Bukowski, Kaproń, Kawecki, Matysiak
Bramki: Paweł Kaczmarek 18′, Artur Gieraga 70′