W środowe popołudnie piłkarze Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki wybrali się do Skierniewic, gdzie w ramach 2. kolejki rozgrywek mierzyli się z miejscową Unią. Spotkanie było pełne walki i zaangażowania po obu stronach boiska. Zwycięsko z tego starcia wyszli jednak aleksandrowianie, którzy pokonali swoich rywali 1:0.
Pierwsze minuty to dość spokojna gra w wykonaniu obu ekip. Może delikatnie bardziej aktywni byli zawodnicy ze Skierniewic, lecz nie przekładało się to specjalnie na groźne sytuacje pod bramką Jakuba Lemanowicza. Jako pierwsi, na prowadzenie powinni wyjść za to aleksandrowianie. W 14. minucie, do rzutu wolnego podszedł Dawid Cempa i podobnie, jak to miało miejsce w pojedynku z Ursusem Warszawa, jego bezpośrednie uderzenie zatrzymało się na słupku.
Gol padł za to jednak po kolejnym stałym fragmencie gry. W 23. minucie, piłkę dośrodkował Paweł Kaczmarek, jeden rywali zdołał jeszcze przedłużyć centrę, a dopadł do niej Tomasz Bogołębski, który z kilku metrów nie miał prawa się pomylić. Gospodarze mogli odpowiedzieć już dwie minuty później. Strzał głową Michała Czaplarskiego powędrował jednak nad poprzeczką. Uderzenia głową próbował również Karol Żwir, lecz w jego przypadku czujny na linii był Artur Melon. Pomocnik Sokoła szukał również swojej szansy zza pola karnego, ale uderzył zbyt niedokładnie.
Końcówka pierwszej odsłony gry należała do Unii. Najpierw niecelnie uderzył Patryk Bojańczyk, a w 43. minucie, w bardzo dobrej okazji znalazł się Szymon Kiwała, azielono-białych uratował ofiarny wślizg Artura Gieragi. Przed przerwą ponownie po rzucie rożnym, wyrównania szukał Czaplarski, lecz bezskutecznie.
Druga połowa nie zaczęła się dobrze dla aleksandrowian. Po niespełna dziesięciu minutach gry, z boiska zejść musiał kapitan drużyny Jakub Szarpak, który doznał urazu kolana. W przeciągu kolejnych minut, niewiele działo się na boisku w Skierniewicach. Na kolejny strzał zdecydował się Żwir, lecz ponownie pewnie zachował się golkiper Unii. W odpowiedzi, po długim słupku, mocno strzelił Adrian Pęgowski, piłka minęła jednak słupek.
W 74. minucie powinno być za to 2:0 dla Sokoła. Paweł Kaczmarek wyłożył piłkę, jak na tacy Cempie, a ten strzelił zbyt słabo, a na dodatek wprost w bramkarza. Mimo usilnych starań zepchnięcia aleksandrowian do defensywy, Unia nie miała za wielu argumentów w ataku, a dobrze spisująca się obrona Sokoła nie dała się zaskoczyć. Podopieczni Sławomira Majaka wygrali drugie spotkanie w tym sezonie, a już w sobotę zmierzą się na własnym stadionie z Legionovią Legionowo.
Unia Skierniewice – Sokół KONSPORT Aleksandrów Łódzki 0:1 (0:1)
0:1 – Tomasz Bogołębski (23′)
Unia: Melon – Czarnecki, Czaplarski, Dąbrowski (67′ Pęgowski) , Kowalczyk, Rakowski – Kiwała (61′ Wyszogrodzki), Kolus (66′ Szyc), Pomiatowski, Bojańczyk (77′ Niedzielski) – Łojszczyk
Sokół: Lemanowicz – Pawlak, Gieraga, Ślęzak, Głowiński (46′ Chojecki) – Bogołębski, Szarpak (54′ Sarafiński) – Kaczmarek (89′ Knera), Pecyna, Żwir (90+4′ Rogalski) – Cempa
Żółte kartki: Pęgowski, Rakowski, Niedzielski (Unia) – Głowiński, Cempa, Bogołębski, Pawlak, Żwir, Sarafiński (Sokół)
Sędzia: Piotr Rzucidło (MZPN)