W sobotę Sokół KONSPORT Aleksandrów Łódzki rozegrał kolejne ligowe spotkanie. Tym razem zielono-biali zremisowali z Ursusem Warszawa 1:1.
Aleksandrów nadal nie zdobyty
Sobotni remis z Ursusem był dziewiątym z rzędu spotkaniem, kiedy to Sokół nie doznał porażki na własnym stadionie. Ostatni raz zielono-biali przegrali z ŁKS Łomża 0:2 w sierpniu minionego roku.
Absencja Mateusza Stępnia
Z racji pauzy za żółte kartki w sobotnim meczu nie oglądaliśmy Mateusza Stępnia. Jego miejsce na lewej obronie zajął Damian Bierżyński, który rozegrał pełne 90 minut.
W końcu się doczekał
Bramka Łukasza Marciniaka była jego pierwszym trafieniem ligowym w dotychczasowych spotkaniach w barwach Sokoła. Przypomnijmy, że zawodnik jest w klubie od początku sezonu 2015/2016.
Ursus się przełamał
Niestety kiedyś zespół musiał się przełamać, tym razem wydarzyło się to w Aleksandrowie. Po czterech porażkach z rzędu, Ursus zdobył pierwszy punkty na wiosnę.
Zakończony maraton
Dla podopiecznych Piotra Kupki, mecz z Ursusem był trzecim spotkaniem na przestrzeni ośmiu dni. Sokół zakończył ten maraton ze zwycięstwem oraz dwoma remisami.
Najbliższy rywal z walkowerem
Kolejny przeciwnik Sokoła, a mianowicie Huragan Wołomin nie pojechał na wyjazdowe spotkanie z Sokołem Ostróda. Klub argumentował się dużą ilością chorych graczy i brakiem możliwości skompletowania kadry.
Wygrana w konkursie
Tym razem jednemu szczęśliwcowi udało się wygrać nagrodę w konkursie strzału z połowy boiska. Młody chłopiec zgarnął zatem 600 zł. Gratulujemy.