Zawodnicy Sokoła Aleksandrów z rocznika 2005 nadal oczekują na swój kolejny mecz o ligowe punkty. Żeby utrzymać rytm meczowy, podopieczni trenera Kamila Kmiecia rozegrali w minioną sobotę mecz sparingowy z inną pauzującą drużyną – Włókniarzem Pabianice.
Pojedynek nie obfitował w zbyt wiele sytuacji podbramkowych, a tempo gry nie porywało. Pierwszy strzał na bramkę zielono- biali oddali dopiero około 15. minuty, gdy ze „szpica” uderzył Szymon Witczak, lecz bramkarz nie miał kłopotów z interwencją.
Najlepsza okazję do umieszczenia piłki w siatce miał w pierwszej połowie Wiktor Leszczyński, kiedy po dobrej zespołowej akcji zdecydował się na strzał z pola karnego. Futbolówka minimalnie przeleciała jednak nad poprzeczką. Pabianiczanie z kolei, pomimo paru składnych akcji nie stworzyli większego zagrożenia pod bramką Sokoła.
W drugiej połowie tempo gry nieco wzrosło, ale nadal bramkarze mieli niewiele pracy. Chwilę po zmianie stron na strzał zdecydował się Jakub Damazer, ale piłka minęła słupek.
Na prowadzenie po kwadransie drugiej połowy wyszli jednak gracze Włókniarza. Jeden z pabianiczan egzekwował rzut rożny z prawej strony boiska. Dośrodkowanie zupełnie nie wyszło zawodnikowi, lecz piłka bezpośrednio po uderzeniu z narożnika znalazła drogę do siatki.
To wreszcie obudziło graczy Sokoła, którzy coraz śmielej zaczęli napierać na bramkę przeciwnika. Strzałów z dystansu próbował Igor Nowacki, ale najpierw golkiper dobrze obronił, a następnie futbolówka nieznacznie minęła słupek.
Następnie świetną wrzutką z prawej strony popisał się Jakub Stasiak, a doskonale z powietrza uderzył Maurycy Idczak. Jeszcze lepiej natomiast zaprezentował się w tej sytuacji bramkarz z Pabianic, który popisał się świetną paradą.
Pięć minut przed końcem zielono- biali doprowadzili do remisu. O piłkę tuż przy linii końcowej ambitnie powalczył Nowacki i dograł w pole karne do nadbiegającego Witczaka, który pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z golkiperem. Jak się okazało, było to trafienie ustalające wynik spotkania.
W przyszły weekend podopieczni trenera Kamila Kmiecia wreszcie zagrają o ligowe punkty, a w wyjazdowym spotkaniu rywalem będzie Milan Scoula Calcio Łódź.
Sokół Aleksandrów Łódzki – Włókniarz Pabianice 1:1 (0:0)
Bramka dla Sokoła: Szymon Witczak
Skład Sokoła: Sobczak- Dybała, Włodarczyk, Osieja, Kucharczyk, Augustyniak, Witczak, Wieczorek, Nowacki
Grali także: Leszczyński, Damazer, Stasiak, Kabaciński, Idczak, Piermanicki